Temat: Mariola Bojarska-Ferenc ostro krytykuje Ewę Chodakowską

Co o tym sądzicie???

http://www.youtube.com/watch?v=qh2P-K-0C6Q

paranormalsun napisał(a):

Moze i ma troche racji ale dało sie to powiedziec innymi słowami, a tak wyszła na zazdrosna i wredna stara babe bez klasy. Jesli chciała zeby ludzie naprawde posłuchali jej uwag na temat chodakowskiej to naprawde mogła byc bardziej elokwentna a nie takie cos odstawic.


Zgadzam się w 100%.
Do Twojej wypowiedzi dodałabym jeszcze brak profesjonalizmu ze strony Bojarskiej ;)

Pasek wagi
ale ona chamska.........a miałam ją za fajną babkę. 

mam neutralne stanowisko w sprawie Ewy, choć szanuję ją za to, że spróbowała coś zmienić w świadomości tak wielu kobiet. Sama z nią kiedyś ćwiczyłam, ale teraz wybieram inne programy. Ale wypowiedź tej pani jest straszna.. Brak klasy. Może ma trochę racji to fakt, ale wypowiada się w taki sposób, że nie można tego słuchać. Kipi z niej zazdrość i widać jad w oczach, niestety.. Poza tym jej ostatnie 'bedziecie'..

Myślę ze jesteś już dość długo na vitalii, a nie wiesz gdzie się umieszcza takie wątki, dzizassssss

anecznik napisał(a):

paranormalsun napisał(a):

Moze i ma troche racji ale dało sie to powiedziec innymi słowami, a tak wyszła na zazdrosna i wredna stara babe bez klasy. Jesli chciała zeby ludzie naprawde posłuchali jej uwag na temat chodakowskiej to naprawde mogła byc bardziej elokwentna a nie takie cos odstawic.
Zgadzam się w 100%.Do Twojej wypowiedzi dodałabym jeszcze brak profesjonalizmu ze strony Bojarskiej ;)

Dokładnie. Zgadzam się również z waszymi opiniami. Bojarska zachowała się nietaktownie. Z jej słów płynęła zazdrość nie do opisania... 
Nie podoba mi się to, że Ewa najpierw deklarowała coś innego, a potem jej zachowanie odbiegało od założonych ideałów. Jednego jej nie mogę zarzucić - wsparcia. Kiedyś od tak napisałam do niej na fb, że zależy mi na spadku wagi i że zaczynam z nią treningi, bo za 2 miesiące mam ślub kuzyna. Ku mojemu zaskoczeniu odpisała mi, że trzyma za mnie kciuki i czeka na metamorfozę :) To było super fajne z jej strony. 
Natomiast Bojarska jest ewidentnie zazdrosna, nieprofesjonalna i myślę, że zraziła do siebie bardzo dużo osób tą wypowiedzią.
Może i Ferenc wyszła na zazdrośnicę, ale Ewki jest za dużo, jej sesje z mężem, których broni, bo "chce dotrzeć do Polek, które nie maja fb". Czym chce dotrzeć? Wyginając ciało w sukience przy basenie z mężem? ;/ jak chce trafić to niech daje coś darmowego, a nie ciągle "moja płytę możesz kupić..." "mój kalendarz jest dostępny na...". Do biedniejszych Polek nie trafiła na pewno.
Pasek wagi
Pomijając osobę Pani Ewy Chodakowskiej, która podobnież została skrytykowana przez Panią Bojarską-Ferenc (jak i przez wiele innych kobiet w tym kraju, również przeze mnie, odkąd odkryłam (ameryka!), skąd w istocie się bierze smukłe umięśnione ciało - raczej nie z podskakiwania do jej nagrań), ukazana na nagraniu podstarzała Mariolka wykazała się absolutnym brakiem klasy. Wstyd, by kobieta w jej wieku, choć już nieco zapomniana, ale wciąż medialna, zachowywała się w ten sposób i wypowiadała w mediach. 
Pani Ewie można zarzucać pewną dozę sztuczności, mnie osobiście najbardziej drażni fakt, że nie mówi głośno, jak zapracowała na swoje, prawda, piękne ciało, które nie jest wynikiem jej autorskich programów, którymi się dzieli z paniami przed telewizorami, a ciężkiej pracy na siłowni z kilogramami złomu, ale nawet dodając do tego sztuczny biust (każdy ma jakieś kompleksy, nie oszukujmy się) i nieznośne wprost kichanie tęczą (którego po prostu nie trzeba ani słuchać, ani oglądać, ani czytać, jeżeli komuś nie odpowiada), wciąż nie wyobrażam sobie, by kiedykolwiek w tak rażący sposób zachowała się w mediach. Tak, nie trzeba jej lubić. Ale będąc dwa razy młodszą kobietą od Pani Marioli, ma nieporównywalnie więcej obeznania wobec tego, jak dbać o swój wizerunek.
Wstyd, Pani Mariolu...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.