Temat: schudłam 7kg w 23dni!

sama w to nie wierze ale jednak się udało :)

04.11.13r - 69kg

27.11.13r - 62kg

(wzrost 165cm )

niestety nie mam zdjęcia z pierwszego dnia ale efekty są widoczne :) mam szczuplejszy brzuch, mniejsze ''boczki'', ramiona i nogi z czego jestem bardzo dumna ale to dopiero połowa mojej drogi do szczęścia

Z mojego poprzedniego żywienia odrzuciłam fast-food'y, ziemniaki, słodycze, cukier, pieczywo, mączne potrawy typu placki, makarony, słodkie napoje, tłuste potrawy, sosy itp.

Zaczęłam jeść 5 razy dziennie ( warzywa, niektóre owoce np. jabłka, siemię lniane, kasze gryczaną/ryż, jajka smażone bez tłuszczu, sałatki polewam olejem lnianym, piję żurawinę i wodę niegazowaną)

ćwiczenia na wf i w domu ok 15-20 min

staram się nie jeść po godzinie 18

http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/2064998

 

Pasek wagi
przypomniał mi się obrazek który ostatnio zobaczylam na demotach:

W pierwszym etapie odchudzania traci się dużo wody (zmiana nawyków - woda przestaje być zatrzymywana w tkankach). Żeby stracić kilogram masy ciała musi wystąpić deficyt 7000cal. 7 kg - 49 tys cal. Licząc że dzienne zapotrzebowanie masz na poziomie 2500 cal (strzelam) to w ciągu 23 dni potrzebujesz 57 500 cal. Więc żeby schudnąć w tym okresie 7 kg musiałabyś w ciągu tych 23 dni zjeść 8 500 cal, a to wychodzi 370 cal dziennie. To tak  czysto teoretycznie.

mayuko napisał(a):

Szkoda słów.....wszystko wróci  i to z nawiązka....dokładnie tak jak poprzednio...naprawdę nie ma się z czego cieszyć....tylko płakać nad tym, ze wy młode dziewczyny nic sobie nie robicie z rad doświadczonych koleżanek....

I po co takie gadanie bez sensu? Jak nie zacznie się od razu obżerać i zachowa nowe nawyki żywieniowe, to będzie okej.

W ogóle to gratuluję.
Pasek wagi

mrruczek napisał(a):

mayuko napisał(a):

Szkoda słów.....wszystko wróci  i to z nawiązka....dokładnie tak jak poprzednio...naprawdę nie ma się z czego cieszyć....tylko płakać nad tym, ze wy młode dziewczyny nic sobie nie robicie z rad doświadczonych koleżanek....
I po co takie gadanie bez sensu? Jak nie zacznie się od razu obżerać i zachowa nowe nawyki żywieniowe, to będzie okej.W ogóle to gratuluję.

 

No cóż...autorka sama się wkrótce przekona....

Pasek wagi
O matko. Myślałam, że to wątek kogoś z otyłością, kto dopiero zaczyna swoją walkę i kg szybko lecą. A tu nie.16 latka o prawidłowym BMI postanowiła się głodzić. Gratuluję samozaparcia, ale opamiętaj się. Tak szybka utrata wagi to głównie utrata wody i mięśni zwykle. Przy takim trybie tracisz więcej mięśni niż tłuszczu. Nie polecam.
Sama jestem wege, ale to nie oznacza jedzenia samych warzyw i owoców for fucks sake... Jakiś nabiał? Soja? Owsianka chociażby? Jakieś białko? Cokolwiek? Dżizas...
Gratuluję! BRAWO!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.