Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

cwiczenia zaliczone, słodyczy brak, dieta:

Jajecznica

Indyk z pomidorami i ogórkiem

Jabłko

Brukselka z parmezanemi i kefirem 

Ola Ty jesz tylko tyle? ;o ile to kalorii ma chyba bardzo mało

Hej hej laseczki, postaram się odzywać częściej, przynajmniej przed pójściem spać :)

Dziś po pracy jak padłam na kanapę to spałam do 20, potem chatę ogarnęłam, poprasowałam, zrobiłam jedzenie na jutro i 22 wybiła. Jak ten czas leci?! I oczywiście na ćwiczenia zabrakło czasu ;/ Jutro postaram się to lepiej zorganizować.

Za to mogę pochwalić się, że dieta była idealna: na śniadanie kanapka z dżemem jagodowym (to ostatnio moje ukochane śniadanie :)), w pracy sałatka z kurczakiem i jabłko, a po pracy pierogi (sztuk 4), bez podjadania :)

jejku jak wy mało jecie :D hihiih gdzie są kasze gryczane, ryże, makarony pełnoziarniste? hum małooo błonika macie w diecie tak mi się wydaje :D

Asani za brak ćwiczen kopniak w dupe! nawet 15 min nie znalazłaś na brzuch wymachy nogami kilka przysiadów :P ojj :P

staram sie jesc 4 posiłki dziennie , a moja trenerka zaproponowała mi ,zeby na tydzień odstawić węglowodany złożone. A dzis jeszcze był sok pomidorowy i suplementy BCAA , razem wyszło mi ok 1400 kcal 

hej hej

nie wiem jakie ilosci tego spozywacie, ale wydaje mi sie, ze przy was jem jak slon :P

wczorajsze menu: sniadanie o 6 - 1 kromka niestety pszennego z salatka (pustka w lodowce), 2 sniadanie 9:30 - bulka ciemna jakas z pasta z tunczyka, obiad 13: makaron pelnoziarnisty z pesto, po pracy 17 kanapka z pasztetem, wieczorem plaster sera bialego i 2 pasterki zoltego :P

dzisiaj juz mam swoj chlebek. tym razem dorzucilam kminku i czarnuszki. i na sniadanie pyknelam 2 kromki (ser bialy i pasztet), na 2 juz czeka jedna kromka z serem zoltym a na obiad bedzie makaron z pesto. 

musze kupic mleko i dla urozmaicenia jakies platki czy cos. chociaz w pracy tez moge robie platki owsiane blyskawiczne albo musli jesc... trza przemyslec :D

witajcie:)

ja już po śniadanku, kawa, maślanka z błonnikiem. Wczoraj wieczór jednak nie poćwiczyłam tego brzucha, a tak to dzień wzorowy był.

witajdzie dziewuszki :)

u mnie nadal grzesznie :( ale obiecuje ze od soboty bedzie 100%

Dzień dobry,

w takim razie aż mi wstyd pisać ile ja jem bo wygląda na to, że jem najwięcej :(

Jadłospis na dziś -

śniadanie - omlet chodakowskiej z warzywami + jogurt naturalny. Do tego banan.

drugi śniadanie - twaróg wymieszany z jogurtem naturalnym, płatkami jaglanymi, dosłodzony miodem. Do tego porcja orzechów - nerkowce + orzechy włoskie.

obiad - kasza, dorsz pieczony w piekarniku, warzywa. Do picia sok pomidorowy.

podwieczorek - jabłko pieczone w piekarniku ( na miejsce wyciętego ogryzka daję miór, rodzynki, orzechy )

kolacja - zupa krem szparagowy, porcja wyby wędzonej

A ja najbardziej lubię kefir z lidla - Pilos. Natomiast zdecydowanie bardziej wolę od nich jogurty naturalne, które mogłabym pochłaniać bez ograniczeń.