Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

Drogie, Stare Wiedźmy...

Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!! 

Przybywajcie Stare Wiedźmy...! 

Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!

To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy

Natalia - tak to już jest, jak dzieci dają w domu popalić to chciałoby się mieć wolną chwilę dla siebie, a jak jest się bez nich to się tęskni. Samo życie :) Ale głowa do góry, szybko wrócisz do domu.

Kamila - ja nie wiem gdzie Ty te swoje 68 kg na zdjęciach chowasz. Wyglądasz na dużo mniej.

no szkoda ze waga na czerwono haha

Pasek wagi

postanowiłam wywalić cukier z diety tzn nie słodze herbat kaw, i wywalilam masło, bo ostatnio coss s wiecej go zaczełam jesc :D

Pasek wagi

Kamila - ale masło nie jest złe tylko kwestia tego, ile go stosujesz. Czym będziesz smarować kanapki ? Nie mów, że niczym bo ja by, takiej nie zjadła. Masełko musi być :D

oj maselko musi byc :) ja smaruje bardzo symbolicznie, ale smaruje. musi byc i juz. 

nawet w diecie mam do kanapek maslo - podaja mi na 3 kromki 2 plaskie lyzeczki masla. moze jem polowe jednej na 2 kromki, a moze nawet nie. bardzo symbolicznie, ale na sucho to tak zle

Ag ja lubie masło ale za duzo ostatnio go wciągam :D więc na pewno je mocno ogranicze.Ale najbardziej to musze zrezygnowac z cukru :D ciagle pije herbaty, inki i to wszystko słodzone!

Pasek wagi

No i zaczełam nalewać sobie wode do szklanki i pić bo tak to kiepsko mi idzie :D jedna woda starcza mi na tydzien hahahahahaha 

Zakupiłam sobie Błonnik WITALNY i ZDROWY JAJOWATA + PŁESZNIK 1kg

Słabo u mnie z WC i w ogóle powinnam pilnowac spozywanie go :D No to kupiłam może bedzie łatwiej ;p

Pasek wagi

Sylwia jak to gdzie w DUPIE hahaha brzudko to brzmi hihihi nie no znajdzie sie wszedzie waga nie kłamie :D

Pasek wagi

jejuuuu, jak mi zatoki w momencie wczoraj zawalilo. masakra jakas. oddychac nie moge, a kropli zapomnialam. strasznie

Kamila - hahahahaha, u mnie zawsze wszystko idzie w oponkę na brzuchu :) Wolałabym już mieć na czym siedzieć :D

Mabda - nie wiem co to zatoki, ale rozumiem Ciebie. Mi lekko zatkany nos przez katar przeszkadza a co dopiero zatoki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.