Witajcie
Kolejny wpis na szybko, nie mam siły, ochoty na długie pisanie w dniu dzisiejszym. Wierzę, że jutro będzie lepiej. Trening dzisiejszy to hmmm spacer w strugach deszczu, jakieś 6km :( Niby fajnie bo nabiłam kroki, ale już czuję, że jutro będę cierpiała. Kurtkę miałam calusieńką mokrą :( Nawet bluzę, koszulkę, stanik.. wszystko mokre :( A posiłki ?
I posiłek: chleb z pastą tuńczykową ( została z wczoraj) plus młode listki oraz papryka
II posiłek: kleik ryżowy, krem ciasteczkowy i winogrono
III posiłek: tortilla( ser topiony, kurczak, miks sałat, pomidor) i woda...... piję jak oszalała.. jakby na mróz? Nie wiem.
Pamiętaj, aby się nie poddawać. Działamy dalej. Co do dnia jutrzejszego hmmm nie wiem jak będzie przebiegał, bo podobno ma być znowu strajk rolników. Tyle, że tym razem ma być całkowita blokada. Czy tak będzie? Nie wiem.
Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Udanego tygodnia dla Was. Pozdrawiam :) :*