Hejka ;)
Lubię czasami taką pogodę, nie wiem dlaczego jakoś tak uspokaja ;) Dietkowo całkiem nieźle prócz obiadu :D Ale to się wytnie ;p Trzeba się brać dalej do roboty do ciepło się zbliża. Nie wiem dlaczego waga niby spada czuję się lepiej ale w wyglądzie tego nie widzę i w centymetrach też nie, a na tym mi najbardziej zależy.
Menu:
Śniadanie: Serek wiejski= 200 kcal
2 Śniadanie: Kanapka, banan i herbatka zielona= 400 kcal
Obiad: kluski z ziemniaków= 500 kcal
Podwieczorek: Kawa=20 kcal
Kolacja: jajecznica i kromka chleba= 350 kcal
Razem: 1600 kcal
I tak kolejny dzień przeszedł trochę nauki na jutro jest i jeszcze muszę się uczyć na korki ale to ze spokojem wszystko się ogarnie. Planujemy z klasą jechać na grób naszego kolegi co zginął rok temu, myślę że to miła inicjatywa szczególnie że teraz będą rekolekcje czyli trochę prostrze dni ;)
Miłego ;)