Witajcie :)
Pogoda taka że można by było iść trochę pobiegać :D Nie wiem bo wczoraj biegałem a tak codziennie to sił brak normalnie ;p Może później ale ćwiczenia na brzuch zrobię na pewno ;) Od jutra zaczynam jeść bardzo malutko bo jest Wielki tydzień- moje postanowienie jest takie że ograniczam wszystko przez ten tydzień a w piątek tym bardziej.
Menu:
Śniadanie: 2 kabanosy, kromka chleba= 400 kcal
2 Śniadanie: Kawa i śliwka w czekoladzie= 100 kcal
Obiad: Pierś z kurczaka z warzywami= 450 kcal
Podwieczorek:----
Kolacja: Pizza= 700 kcal
Razem: 1700 kcal
EDIT:
Bieg 6,5 km w 43 min= 555 spalonych kalorii
Jeżeli ktoś miałby jakieś rady na temat moich posiłków czy aktywności to chętnie wezmę je pod uwagę ;)
Miłej niedzieli ;)