Dziś pierwszy dzień nad Bałtykiem. Tydzień we Władysławowie. Pogoda piękna. Na plaży sporo ludzi się opalających.
Potrzebuję wypocząć. Trochę za dużo wzięłam na siebie tuż przed wyjazdem. Było ugoszczenie rodzinny syna wracających z Zakopanego. Kupiłam też 50 pęczków botwiny na zimę. Robiłam do późnych godzin. Nie byłam w stanie się spakować wieczorem. Zrobiłam to o 5 rano przed wyjazdem. Teraz już jestem na miejscu i jest ok. Miłego tygodnia.🌞