Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

po kilku przejściach już trochę się uspokoiłam,lubię tańczyć i wycieczki rowerowe,zawsze była przy kości ale teraz widzę,że dzięki Wam powoli osiągam swój cel

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 907416
Komentarzy: 9020
Założony: 14 grudnia 2008
Ostatni wpis: 11 stycznia 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asik77

kobieta, 47 lat,

170 cm, 84.10 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do 21 czerwca ważyć 72 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 lutego 2010 , Komentarze (5)

Hej Kochane Vitalijki

ja też mam pytanie dotyczące wagi-rano jakos nie mogę się zważyć bo czasu brakuje łazienka zajęta a jak juz idę to jestem ubrana jak na razie ważę się po pracy i obiadku koło 15-stej to jaka może być różnica na wadze gdybym się ważyła rano?Zadanie jak z matematyki w szkole hihi.

Dietka dziś zachowana dalej menu takie jak wczoraj ale na kolację jogurt 0%.Jutro też to samo będzie.A od soboty znowu w+p.Ciekawa jestem czy udało mi się schudnąć w tym tygodniu,ale najważniejsze że ubrania lecą

Kochane Stałe moje Pocieszycielki bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy.Jesteście jak promyczek słońca dający nadzieję.Dziękuję Wam Wszystkim

A teraz popijam kawkę.Miłego wieczorku życzę.

23 lutego 2010 , Komentarze (6)

No, ale nie dietkowy tylko tęsknię za Polską,rodziną>A jeszcze jedna siostrzyczka stwierdziła że chyba bym musiała rok tu posiedzieć jeszcze.No i ryczę znowu.nawet nie mam z kim pogadać jak tak dalej pójdzie to chyba zacznę pić.ja sobie tu nie daje rady psychicznie ta samotność i wszystko mnie przytłacza

23 lutego 2010 , Skomentuj

Hej

Za Waszymi radami umówiłam się na czwartek z Jackiem.Jakos nie jestem za bardzo do tego przekonana ale pisałyście żebym sie spotkała.A jak pisałam z swoją przyjaciółką to stwierdziła to samo a jak zobaczyła jego foto to napisała' idealny kandydat na mężą,nie wiem na co Ty czekasz"Jacek się ucieszył,że się w końcu zgodziłam na to spotkanie.Kamil od tygodnia nic się nie odezwał z Polski:(

serek naturalny chudy,jogurt activia,kawałek cameberta-wiem,ze nie dozwolony,jajko ,sałatka matiasy z jogurtem naturalnym korniszonem icebulką- nawet mi to smakowało bo normalnie nie jadadam takich rzeczy.a na kolację kisiel na słodziku.Czy może być??????????

Ale się nażarłam tą miseczką kisielu czuję się taka objedzona:)

Ćwiczonka oczywiście zaliczone.

A moi współlokatorzy w ten piątek albo następny wybierają się do Polski na urlop,więc trochę odsapnę,,,,no ale zostaję sama z tym nowym chłopakiem na chacie.

22 lutego 2010 , Komentarze (8)

UDKO W SOSIE JOGURTOWYM

Udko lub ćwiartka z kurczaka-pozbawiamy skóry.W kliku miejscach nacinamy i wkladamy plasterki czosnku.Następnie nacieramy mieszanką ziół do sałatek,ostrą papryką solimy i pieprzymy.Zostawiamy na kilka godzin w lodówce.Najlepiej na noc.Pieczemy w piekarniku-ja piekłam na folii aluminiowej.Aż udko się zrobi chrupiace

Sos

Jogurt naturalny do którego wciskamy kilka ząbków czosnku i wkrajamy korniszona,mogą być dodane również marynowane pieczarki.Solimy i pieprzymy do smaku.Najlepiej sos też przygotować dzień wcześniej,

Udko polewamy sosem i SMACZNEGO-to kolejny mój wynalazek dla diety Dukana.Proszę o opinie jak któraś to zrobi:)będzie mi miło

21 lutego 2010 , Komentarze (6)

Była z bólem głowy.Byłam na basenie popływałam i posidziałam w jakuzi.Obiadek był pyszny udko z sosem jogurtowym.Serie na brzuszki i kremik zrobione też były.

Ten Jacek dalej mi pisze że chce się spotkać.I co ja mam z nim zrobić?Na chacie dalej cisza.A jak się wali to się wali właśnie wprowadził się jakiś facet.

Masakra mam dość wszystkiego.nawet nie mam z kim pogadać.Zadzwoniłam do siostry jej się trochę wyżaliłam.Dobranoc

21 lutego 2010 , Komentarze (3)

Witam serdecznie

Dzisiaj mam pierwszą wolną nidzielę w tym roku.Szkoda tylko,że wszyscy w Polsce i spędzę ją samotnie.Pogoda szaro-buro-mglisto.Ale fajnie się spało tylko,że miałam koszmarny sen.

Po wczorajszym pierwszym dniu samych proteinek waga o 30 dkg w dół-superDziś na śniadanko już zjadłam korniszona i drugą połowę camerbrtu a do tego kawka.W południe wybiorę się na godzinkę na basen.Potem zrobię sobie udko z sosem jogurtowym i korniszonem a kolacja kawka i jogurcik waniliowy 0% z łyżeczką otrębów.

A tak wszystko u mnie po staremu chociaż ciuchy coraz luźniejszeMam nadzieję,że uda mi się osiagnąć kolejny cel wyznaczony na pasku.

A Wam Kochani życzę milej niedzieli i pozdrawiam

20 lutego 2010 , Komentarze (8)

samotny wieczorek więc sobie zrobię malutkiego drinka z martini.Cisza nikt nie piszeZdówko Kochani pijemy za Nasze dietki i spadki

20 lutego 2010 , Komentarze (3)

Tak wiec waga spadła ale niewiele tylko 70 dkg w ciagu tygodnia,a tak trzymałam dietkę.Dzisiaj się poważyłam i tak waga 72,7 kg i pomierzyłam spadek w talii -1 cm a w biodrach -3 czyli talia 79 cm  a biodra 96cm.Zawartość tłuszczu w sobie 28%Ćwiczenia zaliczone ale jeszcze przed zaśnięcimę zrobię serię.WG analizyVitalii stałam się jabłkiem a niedawno byłam gruszką jak to jest możliwe? Dziś dietka oczywiście zachowana a na jutro już zamarynowałam udko z kurczaka bez skóry w ziołach,papryce upiekę to w piekarniku.Postanowiłam się jutro wybrać na basen z racjii tego,że mam wolny dzień w pracy.Nawet się z tego nie cieszę bo co ja będę tu robiła?????

Wczoraj Jacek-ten od prezentów i nie przyjścia na spotkanie znowu mi pisał i chciał się spotkać a ja mu,że nie  bo nie mam ochoty na spotykanie się z kimkolwiek.NO fakt tak jest a on mi na to bo moze nie dajesz szanse tym ktorzy cie pragna pOKOCHAC.

Może i coś w tym jest ale ja się boję zaangażować i wogóle wszystkiego.Więc stwierdziła że nie będę jak na razie się z nikim spotykać bo po co mam siebie ranić i innych.Bardzo mnie ucieszyło,że Łukaszek się odezwał może jeszcze kiedyś sie spotkamy jak będę w PL.A myślałam,że to już historia.Same wiecie jak było ze mną i znim.Ok.Już nie marudzę.A na mieszkaniu tak sobie nie będę się narzócać jak niektórzy traktują mnie jak powietrze.Trudno

 

20 lutego 2010 , Komentarze (4)

Hej

 tak na szybko bo wybieram się do centrum.Ale muszę Wam coś napisać.Dostałam dziś maila od Łukaszka-pamiętacie go moja fasynacja chociaż tyle młodszy.A o to co mi napisał.Jestem w szoku.No i dalej mam do niego sentyment'

witaj moja kochana pani,bardzo sie za toba stesknilem bardzo chcialbym cie zobaczyc spotkac sie a najlepiej oddac sie w twoje rece...wiesz chcialbym z toba byc zamieszkac z toba w polsce i wogole bo jestes naprawde sexi i ok...chybA SIE W TOBIE ZAKOCHALEM A NIEMOGLEM SIE ODEZWAC BO JESTEM W PL
 A DOPIERO MI NET ZACZAL DZIALAC...CO TY NA TO CO NAPISALEM CZEKAM NA ODP CALUJE NAMIETNIE LUKASZ
Fajnie to brzmi.Odpisałam,że tez za nim  tęsknię,że miło było nam razem i że jak będę w PL to możemy się spotkać.A to że się zakochał to raczej fascynacja starszą doświadczoną kobietą.Szok jestem w szoku.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.