Hej
Odpowiadam na początku studiowałam geografię specjalność geoekoturystyka na WNoZ UŚ.
Dziś nadszedł @@@ i w sumie nawet nie jestem głodna.
Zjadłam:
serek wiejski
jogurt
sałatka z kilku różyczek brokułu i jajka na twardo z sosem jogurtowym
I to wszystko na dziś.Nawet obiadu mi się nie chciało gotowac tzn.wchodzić do kuchni bo dziś wszyscy wcześnie skończyli.Ja nie lubię przeszkadzać a cały czas odnoszę takie wrażenie.Nawet jakoś mało mówią i myślę,że mają coś do mnie.A ja tak nie lubię.Nie mam o czym z nimi rozmawiać więc wolę siedziec u siebie w pokoju.Widocznie nie zgraliśmy się.
Ćwiczenia mimo początku trudnych dni zaliczone.Zostaje jeszcze pryśnic i kremik.
A tak to sobie siedzę i się nudzę.Postanowiłam kupić sobie zestaw do haftu krzyżykowego i będę miała zajęcie.
Tak bardzo bym chciała być już w PL ale potrzebuję kasy na ten cholerny remont i to mnie tu trzyma a kontrakt mam do końca września-masakra.Jak ja to wytrzymam???????????
Jestem ciekawa co jutro bedzie na wadze ?Mam nadzieję,że w końcu coś spadło z wagi bo spodnie są już luźniejsze
Pozdrawiam i miłego weekendu