Witajcie
Miałam nie odliczać.. a jednak mimo, że szybko mi wtedy leci czas, to lubię wiedzieć ile dni do czego zostało :D I weź tu człowieku bądź mądry hihihi.
Sobota na wariackich papierach, w biegu... ale mimo wszystko udało się zrobić trening
Dziś też 40 minut orbitreka, fajnie, że się udało. Jeśli chodzi o jedzenie
I posiłek: bułka śniadaniowa , sałata, kiełbasa żywiecka, ogórek, rzodkiewki, pomidor
II posiłek: pączek ( córka wczorajszego nie zjadła, to mama dojadła) borówki, pudding, chipsy
III posiłek: kawałek tortu bezowego na urodzinach znajomego
Takie nijakie jedzenie, dobrze, że chociaż śniadanie spoko ;) Jutro będzie lepiej, dzisiejszy dzień nie był planowany, tzn wypad do znajomego nie był planowany.... no i jeszcze młodą odwoziliśmy do miasta, potem po urodzinach znajomego trzeba było ją odebrać.. także cały dzień w biegu.
Cieszę się, że dzień dobiega końca. Zaraz zmykam do wanny z książką :) Tego mi potrzeba, gorącej kąpieli, książki, ajjjj relaksu :)
Pamiętaj, aby się nie poddawać. Działaj po swojemu, na swoich zasadach. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Pozdrawiam
annna1978
12 stycznia 2025, 16:03Fajny dzień miałaś 😊
aska1277
12 stycznia 2025, 18:29Tak, całkiem przyjemny
kasiaa.kasiaa
12 stycznia 2025, 07:28Super niedzieli❤️
aska1277
12 stycznia 2025, 07:37Dziękuję, dla Ciebie również 🤗