Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17 luty


Jutro już piątek nie wiem czy się cieszyć czy wkurzać weekendy są bardzo ciężkie dla mnie żywieniowo. Czuję się ostatnio w moim ciele baaardzo dobrze wiec mam motywacje aby nie zaprzepaszczać całej swojej pracy, tyle ćwiczeń które dają mi ogromną frajdę, gotowanie zdrowych posiłków również idzie mi coraz lepiej i daje coraz więcej satysfakcji, nie mogę przecież tego zmarnować!!!

zobaczymy po raz kolejny stawię czoło z wrogiem numer jeden - pełna lodówka w domu rodzinnym  czy wyjdę z tego pojedynku obronną ręką ? zobaczymy będę walczyć z całych sił!

a tak po za tym, to ostatnio się zastanawiałam nad tym całym moim odchudzaniem i stwierdziłam że takie tempo 2 kg na miesiąc zupełnie mi odpowiada nie są to rezultaty oszałamiające ale dla mnie zupełnie wystarczające do lata mam nadzieję osiągnę swój cel. Rozważnie przygotowuję posiłki aby dostarczyć organizmowi dużo witamin i innych składników odżywczych, dużo ćwiczę wiec ogólnie stan mojego organizmu jest bardzo dobrzy czuję się bardzo zdrowa i to jest najważniejsze,. Jak kiedyś stosowałam diety często oparte na samych warzywach, to czułam że mi czegoś brak, po prostu byłam taka "wyssana" i "nieswoja". A teraz jest git i czuję się super  

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.