Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2. Do przodu


Dzień 2

Kiedy dzień jest nierutynowy, ciężko o dobre nawyki zarówno jedzeniowe jak i ćwiczeniowe. Dzisiaj zważając na gościa z rana nie utrzymałam planowanego śniadania, ani obiadu. W dodatku cel, by kolejny dzień poćwiczyć na macie zmienił się w... improwizację na dywanie. Z prośby przyjaciółki na jedną noc zostałam opiekunką jej... Królika! Mały towarzysz obserwował moje dzikie wygibaski na wykładzinie i tak jak teraz nieporuszony lustruje mnie swoimi wielkimi oczami. Nie poddaję się, próbuję ćwiczyć, ruszać się i każdego dnia czuć się lepiej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.