Piszę to drugi raz i jestem wściekła, bo mi się usunęło......................
No ale cóż. Żyję i to jest dobre. hhahah
Dzisiaj dopadł mnie mały grzeszek w postaci ciastek, który "wchłonęłam" u koleżanki, która wyszła ze szpitala. Trzymaj się Moniś ! :)
Z P. jakoś idzie, a raczej stoi chociaż jego głos usłyszany przez telefon sprawił, że uśmiech wpełzł na moją twarz.
No i losowanie grup na Mistrzostwa Świata siatkarzy, które okazały się nie tak straszne jak myślałam. To prawda, że nie jest najprostsza, ale nie jest również najcięższa. Co ogromnie cieszy, bo jako kibic oczekuję dobrych meczy :)
Żarełko :)
Śniadanie - płatki kukurydziane + mleko, kawa, woda + cytryna
II śniadanie - banan ( nie miałam czasu........ ;/ )
Obiad - gulasz
Podwieczorek - nieszczęsne ciastka
Kolacja - twarożek lekki + śmietana + ogórek + chleb, herbata, woda + cytryna
Ćwiczenia
5 min rozgrzewki z Mel B
20 min ćwiczeń całego ciała z Mel B
długi, intensywny spacer
I to chyba tyle :)
Cześć ;p