Witam, hej, cześć.
Nie będę przynudzać zbędnymi historiami.
Rozpoczynam walkę. O siebie. Znowu.
Ponoć nie ma walk przegranych, jeśli walczymy cały czas.
Niedługo mija miesiąc kiedy moje myśli były nastawione na zmianę odżywiania.
Czas przestać myśleć :)