Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zadumanie nad ...naszym świętem i gęsią.


Dzisiaj 11 listopada Dzień odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918r. po 123 latach zaborów i zaraz po I wojnie światowej. Wreszcie całkowita wolność , wreszcie Polska stała się na nowo Polską. Po 4 pokoleniach dopiero 5 doczekało się powrotu Polski, wreszcie znowu jest Polska . Ciekawe ile osób dzisiaj się nad tym zastanawia, że Polski nie było przez tyle lat i to przecież nie tak strasznie odległe czasy bo połowa XIX i początek XX wieku.Jeszcze 96 lat temu nie było Polski. Jeżeli ktoś ma dzisiaj 100 lat to 4 lata żył pod zaborami. To wcale nie takie odległe czasy jak nam sie wydaje!!!   

         Zaczęłam dzisiaj od rozmyslania, 123 lata pod zaborami, takich lat nie dożył nikt, jest to szmat czasu w niewoli, a teraz kto się nad tym zastanawia, na mojej ulicy tylko 4 flagi , śmieszne . Ja nie lubiłam w szkole historii , ale niektóre fakty do mnie przemawiają. Może to głupio brzmi ale gdyby nie 1wojna światowa , to może do dzisiaj nie mielibyśmy wolności. Bo nasza wolność całkowita rozpoczęła się właśnie od zakończenia I wojny światowej. Wraz z upadkiem Niemiec staliśmy sie wolni. Jednak los naszego narodu dziwnie się plecie. Jedno mnie jednak cieszy, że na mszy za ojczyznę było nawet dużo ludzi. Szkoda tylko, że te flagi tak im przeszkadzają. Pięknie wyglądają flagi w oknach, wtedy naprawdę jest b. uroczyście i czuje się, że to święto.

Wyszedł nawet taki pomysł żeby na św. Marcina w Dzień Niepodległości na polskich stołach gościła polska gęsina. Mnie się to podoba, tylko szkoda, że w sklepach jest ona po 5-6 kg. Owszem jeżeli spotyka się większe grono na obiedzie to w porządku ale np. dla 3-4 osób to za dużo. Powinni sprzedawać połówki. Ja bym chętnie zjadła ale dla mnie to za dużo. Może ktoś mądry pomyśli, że polskie rodziny obecnie nie są za duże ha,ha.  i podzieli tę gęś na mniejsze kawałki.

Mają Amerykanie w Dzień Niepodległości swojego indyka, a my w nasze Swięto Niepodległości  naszą polską gęś. Myślę, że w porządku .  Na świąteczny obiad gąska , a  do kawy rogaliki św, Marcina, których tradycja wypieku w Poznaniu sięga roku 1891. Są to rogale z tego co wiem z białym makiem z bakaliami.  Jesteśmy narodem z tradycjami więc warto je dalej przekazywać.  

Co do gęsi - jesteśmy jednym z największych eksporterów gęsi na świecie, a w Polsce ich nie jemy, a ponoć b. zdrowe lepsze niż kurczak i indyk, a gęsi smalec dobry na reumatyzm, przeziębienia i na smarowanie przy zapaleniu oskrzeli i płuc. Gęsie pióra za to były kiedyś dobrymi miotełkami do kurzu i do wymiatania z węglowego pieca.  Ma się troszkę więcej lat niż 18-naście to się wie:D Natomiast do kawy rogaliki Sw. Marcina , nie jadłam ale mówią , że pyszne.:)

Moja dieta - kawka z mlekiem oczywiście rankiem czyli po wstaniu, ubraniu się i umyciu . 

Sniadanie - 2 kromki chleba z masłem i szynką i pomidorem.

Obiad - ziemniaki, pieczone mięso z suszonymi pomidorami i gotowana kapusta bez zasmażki.( ja nigdy nie robię i zawsze jest smaczna) dzisiaj miałam z włoskiej kapusty

podwieczorek - kawałek ciasta , powiem prawdę 2 

kolacja - szynka 3 rodzaje na talerzch, ser do krajania, pomidory, sledzie do wyboru i do tego chlebek , Zrobilam sobie z tego 2 dobre kanapki + sałata 



Jutro normalny, zwykły dzień. Oby tylko słoneczko świeciło jak najdłużej. 

3 dni pracy i znowu wolne, więc nie martwcie się - tylko do soboty i znowu wolne. Pozdrawiam cieplutko!!!

  • brugmansja

    brugmansja

    13 listopada 2014, 22:01

    Gęsina tradycyjnym polskim obiadem w Dzień Niepodległości? Świetny pomysł! U mnie na wsi to w ogóle nikt flagi nie wywiesza. Może ksiądz na plebanii powinien dać przykład? Świadomość wśród ludzi jest duża. Wiele rekonstrukcji historycznych tutaj się robi. Przychodzi mnóstwo osób. Ale o fladze jakby trochę zapomniano. Zauważam jakiś odwrót od symboli, które były kiedyś noszone z dumą i świadczyły o religijności człowieka, patriotyzmie czy innych wyznawanych wartościach. Teraz to już tylko tęcza i to nie ta starotestamentowa.

    • Margarytka02

      Margarytka02

      15 listopada 2014, 18:27

      To musi u was byc b. fajnie, takie rekonstrukcje historyczne to fajna sprawa i zabawa, chcialabym widziec to na żywo, co do flag tu u nas na plebani wisi ale ludziom się ie chce wieszac. Ja lubię flagi dodają takiej ważności świętu ale co zrobić na głupotę i lenistwo ludzi.B. lubilam też tęczę bo tęcza to znak przymierze między Bogiem i człowiekiem ale teraz już takich dobrych emocji we mnie nie budzi niestety. To w przyszłym roku obiadek z gąski! Pozdrawiam i buziaczki!

    • brugmansja

      brugmansja

      16 listopada 2014, 23:35

      Owsianej!

  • monka78

    monka78

    13 listopada 2014, 18:06

    A rogale to dużo kalorii mają, bo ten mak z bakaliami powoduje ich kaloryczność. Biały mak to chyba tylko w necie można dostać i w Poznaniu, bo jak robiłam w zeszłym roku to nie wiedzieli co to jest . Zrobiłam z niebieskim i smakowały dobrze.:-)

  • monka78

    monka78

    13 listopada 2014, 18:03

    Ja flagi nie mam, bo moja brzydka ale wokoło wisiały więc było świątecznie. Dziewczyny uczyły się hymnu narodowego i jak leciał w radiu , to śpiewały. Moja młodsza od starszej się uczy a w zerówce tylko 3dzieci znało go. Gęsi to moje dzieciństwo, moi rodzice mieli na działce je i pamiętam jak się ich bałam, bo syczały na mnie. Piórniaki też były a ostatni mój pies rozszarpał na podwórku, to nic że stary ale coś jemu tam pachniało. Mięsko jak mama zrobiła, było pyszne. A teraz można kupić każdą część oddzielnie, w lidlu widziałam udka i pierś z gęsi. A swoją drogą nie każdy świętował, bo mój do pracy szedł na 6 rano i nic ze świętowania. Pozdrawiam:-)

    • Margarytka02

      Margarytka02

      14 listopada 2014, 14:19

      Nie martw sie może w przyszłym roku mąż będzie razem z Wami, niestety czasami jedni muszą pracować by świętować mógł ktoś inny, Twój mąż widać ma odpowiedzialną prace! Widzisz kochana Moniko, nie wiem czy to Twoje prawdziwe imię ale tak mi sie skojarzyło z Monką, 3 dzieci znało hymn to smutne, b. smutne , za moich czasów to trzeba było znać kilka zwrotek, i powiedz jak my wypadamy przy innych narodach, które są dumne ze swojego hymnu. Co do gęsi to kąśliwe były gagatki, oj były to ich wada , mnie tez pogoniły nie raz za dziecka, ale dawno nie jadłam, a co do rogalików, też nie jadłam, ale Ty przynajmniej kosztowałaś- fakt ze swojej pracy, na pewno są kaloryczne ale świeto też ma swoje przywileje, bo przecież jaki smutny byłby bez nich nasz świat., wierz mi moja droga jakby przez święta jedzone byłyby tylko dobroci to w ogóle nie ma grubych osób ha,ha Na jeden kg. trzeba zjeśc 7000 cal. to w jeden dzień to nie możliwe. Jak tam Twoja mała, myślę , że b. szczęśliwa, że nie boli uszko, bo naprawdę gdy przechodzi ból ucha to człowiek czuje sie jak nowo narodzony. Całuski dla niej i dla Ciebie pa,pa,.

  • moderno

    moderno

    12 listopada 2014, 18:52

    W tym roku miałam okazję zjeść oryginalne rogale marcińskie w Poznaniu

    • Margarytka02

      Margarytka02

      13 listopada 2014, 08:54

      Były pyszne? Słyszałam, że mają skład biały mak - cokolwiek to znaczy, migdały i rózne bakalie, a ciasto jest drożdzowe - napisz proszę coś więcej. Pozdrawiam.

    • moderno

      moderno

      13 listopada 2014, 09:09

      Rogale mają ciasto drożdżowe , a nadziewane są makiem z rodzynkami i migdałami. Na wierzchu są lukrowane i posypane kawałkami orzechów

    • Margarytka02

      Margarytka02

      13 listopada 2014, 09:20

      Dzięki za szybką odpowiedz. Pozdrawiam cieplutko!

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    11 listopada 2014, 23:10

    Nie zapomnij jeszcze o rogalach Marcińskich:)

    • Margarytka02

      Margarytka02

      12 listopada 2014, 08:33

      Właśnie Anetko ! na obiadek gąska, a do kawy rogale sw. Marcina. Pozdrawiam cieplutko!!

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      12 listopada 2014, 13:45

      :))

  • jasia242

    jasia242

    11 listopada 2014, 21:17

    Dodaję że flagę wywiesilismy.

  • jasia242

    jasia242

    11 listopada 2014, 21:17

    Margarytko przeczytałam twoje wywody i aż za myślałam sie nad historią Polski. Serdecznie pozdrawiam

    • Margarytka02

      Margarytka02

      13 listopada 2014, 08:59

      Fajnie moja Droga, że należysz do tych co lubią flagi, i nie przeszkadza Ci, że w komunie się je wieszało z konieczności, ja uważam , że flaga to znak poza czasowy, każdy kraj je ma, a na święta kościelne też je wywieszamy. Buziaczki!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.