Trenuję obwodowo na siłce, jem 1400 kalorii i nie chudnę.
Kiedyś schudłam, ale głodówką do 60 kg i boję się, że schudnięcie dla mnie możliwe jest jedynie głodówką. Nie chcę tego, na siłowni zaczęłam porządnie trenować i chciałabym zgubić tłuszcz a nie mięśnie... Desperacja mnie bierze, bo nic na mnie nie działa
W rodzinie same grubasy, cukrzyki, jedna ciotka z Hashimoto. Wszyscy niscy i rozmiaru 44. Chciałabym odmienić ten przeklęty los, ale nie wiem już co robić
Może na Vitalii mi ktoś podpowie.