Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie wychodzi mi ;(


20 lipca 2013
.. Bo to jest jak w szachownicy.. Jak jeden dzień jest dobry to następny musi być fatalny ;(( Tak już jest od tygodnia.. Błagam poomocy.. Mój organizm tak ze mną walczy.. Nie chce żebym się odchudzała.. NO BO ON SOBIE ZAPASY CHCE ZROBIĆ!! a ja co mam wobec tego począć??? Tak się boję.. Moja waga jest tak wysoka... LOL... ;/  Pomóżcie.. Niw wiem czy się modlić, czy płakać.. Tak.. Pewnie napiszecie, że histeryczka ze mnie.. Ale nie widzicie co się ze mną dzieje.. Jak to zatrzymać.. Tak się wstydzę przyznać do tego, ale ponoszę ciągle klęskę.. I nic nie pomaga.. Ja się nawet nie próbuję starać.. I to jest najgorsze..
Dobra kończę ten lament.. Czekam z niecierpliwością na jakieś rady ;)

  • colorovax3

    colorovax3

    21 lipca 2013, 16:18

    skoro organizm sie buntuje="zla"dieta, nie mozesz od razu wyrzucic wszystkiego ze swoich nawykow,po woli i po trochu/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.