Witajcie serdecznie w Tłusty Czwartek 😁 Kilka dni temu ponownie wzięłam się za siebie ponownie. Wystartowałam z wagą 93,60 kg i BMI 34,00. Przyznaję, że na zdrowszej drodze życia problematyczne są takie święta jak dzisiaj 🤔 Jak sobie radzicie w taki słodki czas, starając się jednocześnie zadbać o własne zdrowie?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MrsNathalie
27 lutego 2025, 13:30Nie jem, nie kupuję - ale innym życzę na zdrowie 😅 nawet mi się nie chce bawić w fit zamienniki pączków. Ale to moje takie postanowienie po prostu, na razie chce wyjść z 3 cyfrowej wagi. Nie chcę też "nagradzać się jedzeniem", zatem z okazji tłustego czwartku, kupiłam sobie pierścionek ze strony "diamentowe świece" 🤣🤣🤣 taka Kinder niespodzianka dla kobiet, bo nie wiem jak ta biżuteria będzie wyglądać ⭐😁 a tak to lecę dalej z deficytem
ognik1958
27 lutego 2025, 12:17Wiesz😃... doszedłem do wniosku ze pilnowanie samych kalorii w jadle to jeszcze mało😐 i stąd opracowałem i wypracowałem "na własnym garbie" tabelę uwzględniającą szereg czynników, które jednocześnie wpływają na chudniecie, a potem na utrzymanie wagi i aby to pilnować ...trudno trza to odnotowywać i badać skutki tego działania i to ziągle i np ..na wadze ja to robie codziennie po przebudzeniu bez ubrania ustawiając wagę na tej samej kafelce i waga ta w łącznosci vi-fi z moim smartfonem dokonuje adnotacji na aplikacji na smartfonie który zapisuje historie i opracowuje wykres postępu i...nie chwaląc sie zatrzymałem sie na rozsądnej wartości tych 74 kg👌 przy 178 cm wzrostu już 4 latka z niewielkimi wahaniami +/- kg i większych zwyżek czy spadków nie uskuteczniam bo i po co no i.... światek piątek ćwiczę chodząc te 10 km z kijkami NW co...również odnotowuje na smartfoniku na podstawie przebytych kroczków...powodzenia👍
Mirin
27 lutego 2025, 11:10Ja robię bojkot święta
Sophia1729
27 lutego 2025, 11:03Ja sobie radzę wpisując pączka w bilans - na kolację, albo drugie śniadanie, dbając do tego o podaż białka i nie żrąc słodyczy na co dzień:D.
luise
27 lutego 2025, 10:38ja jak już wiesz świętuję, tylko raz z roku jem pączki, które kocham ale odmawiam ich sobie bo źle by się to dla mnie skończyło ale dziś o tym nie myślę, smakuję, jutro już nie będę dojadała, dziś się skończy w nocy i finito... Bardzo fajnie, że wzięłaś się znowu za siebie, ja staram się ćwiczyć min. 2xtydz. i choć się zwykle bardzo nie chce nie odpuszczam, z dietą gorzej ale planuje ogarnąć i to, powodzenia