Od dziś biorę się za siebie,tym razem przesadziłam:po wczorajszym obfitym obiedzie moja waga wskazała 78 kg - horror!!! Od momentu porodu najwyższą wagą było 76,ale 78 ?! Dziś pojawiło się 77 zaraz po przebudzeniu,więc wczoraj waga nie kłamała.Rano zamiast obfitego śniadania znów na stole zagościła owsianka po ponad dwóch miesiącach przerwy,byłam dziś nawet rozejrzeć sie za stepperem,ale niestety wszędzie były te zwykłe a ja chciałam skrętny,jedyny pożytek z wyjścia był taki,że zaliczyłam 2 godziny spacerku i o dziwo przyszłam bardzo zmęczona.
Od momentu powrotu do domu psychicznie wysiadam,ciągle jest coś nie tak z córcią.Ze wsi wróciła z wysypką pod pieluszką,myślałam,że to odparzenia,ale okazuje się,że nie.Oprócz wysypki ma bakterie w moczu i żeby tego było mało:czerwone gardło,katar i teraz jeszcze dochodzi dość ostry kaszel.Mała przechodzi szybką naukę sikania na nocnik i tu mogę się pochwalić,że nawet jej to wychodzi pod warunkiem,że nie ma nic na pupie.Cały dzień obraca się tylko wokół nocnika,smarowania pupy i podawaniu małej lekarstw,przy których się bardzo buntuje.Kolejny jej bunt dotyczy miejsca spania:na wsi spała ze mną,a teraz jest zazdrosna,że śpię z mężem i ona dąży do tego aby spać w środku,wczoraj wieczorem nawet sama zrobiła przeprowadzkę do naszego łóżka,przyniosła swoją poduszkę i misia.Z jednej strony było to śmieszne i strasznie mnie korciło żeby ją zostawić,ale wiadomo,że jeśli raz jej pozwolę to trudno ją będzie wysiedlić z naszego łóżka,a to oznaczałoby wręcz nieprzespane noce.Wszystko co się teraz dzieje odbieram strasznie nerwowo,mam nadzieję,że w niedługim czasie wszystko się jakoś ustabilizuje i powróci do normy.Póki co nie mam głowy do Waszych pamiętników i komentowania,ale jeśli ktoś skrobnie do mnie to będę wdzięczna.Pozdrawiam :-)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.