Witajcie
Już wiem że to pechowy dzień ;/ Byłem u lekarza i okazała się że on sobie przedłużył wolne i mnie olał. Zapewniano mnie jeszcze tydzień temu że będzie, a on przysłał kogoś kogoś na zastępstwo. No i co ściągnęli ponad 50 ml płyn. Tak się cieszyłem że odłożę kule i co? Calutki przyszły tydzień jeszcze o kulach, a do tego powiedział mi że jest szansa że będzie trzeba zrobić 3 operacje... Więc jestem w 100% zawiedziony ;/ Oczywiście pech przyszedł mi. Aż mi się jeść dziś nie chce więc nie będzie takiego menu większego jak wczoraj.
Jadłospis
Śniadanie: Owsianka z 2 łyżek płatków górskich i pół szklanki do tego pół banana i łyżka żurawiny= 300 kcal
2 Śniadanie: 3 wafle ryżowe i kawa= 100 kcal
Obiad: Ryba+warzywa= 200+150= 350 kcal
Podwieczorek: Herbata z cytryną= 50 kcal
Kolacja:Omlet z 2 jajek i 5 pieczarek+ 2 sardynki= 300 kcal
Razem: 1100 kcal wiem że mało ale jakoś po tym lekarzu odechciało mi się jeść ;/
Dziś było ważenie... Waga pokazała 98,6 kg więc jest to 1,6 kg mniej. Jakoś nie chce mi się z tego cieszyć dziś. Jak widzę swój cel to to jest kropla w morzu kg które bym chciał stracić. No ale nic zawsze coś. Jeśli chodzi o pomiary to parę cm zeszło. Kolejne ważenie za tydzień.
Dziś wrzucam fotki.. Wiem wyglądam tragicznie. Ze jak w ogóle można było się do takiego stanu doprowadzić... Jedynie się można cieszyć że biorę się za to już teraz a nie za ileś czasu później.
A tutaj proszę serduszko mojego autorstwa na walentynki ;p
maelo
17 lutego 2014, 18:11gościu ! ty chyba stanu obrzydzenia nie widziałeś , sugeruję zajrzeć troche do mojego pamiętnika i zobaczyć do jakich paradoksów zdolni są ludzi :) może to i kropla w morzu , ale z takich paru kropel może wyjść niezłe jeziorko :)
Milliika
15 lutego 2014, 22:22gdzie ty masz te 90 ileś kg ? :P Poza tym do faceta musi być się do czego przytulić ; p
LadyMuffin
15 lutego 2014, 08:14Ej kolego, co to za narzekanie! :) Wyglądasz naprawdę dobrze, ja bym Ci zabroniła się już odchudzać :) Kiedyś tata powiedział mi, że chudy facet nie wygląda poważnie, także jeśli chcesz dla siebie to dawaj, ale moim skromnym zdaniem wyglądasz dobrze :) Serce piękne :D
Kaatiez
14 lutego 2014, 23:37Ty mi się tu nie załamuj czasem chłopak! Wspieramy Cię! Uwierz w sukces, uwierz, że potrafisz! Jest dobrze! :D
katinka75
14 lutego 2014, 21:12haha, jakie romantyczne serce:D a co do Twojego ciała-nie jest źle, jak będziesz mógł ćwiczyć to ładnie je wyrzeźbisz:)
Asiula.m1982
14 lutego 2014, 21:01No nie przesadzaj !! Ja tu żadnego dramatu nie widzę :-). Trochę ćwiczeń, dobra dieta i zleci zanim się obejrzysz. Mój mąż miał 3 operacje na jedno kolano i 1 operację na drugie - były piłkarz a mówią, że sport to zdrowie ;-) wydaje mi się, że o wiele za mało jesz tych kcal dziennie. Minimum 1500 kcal bo nie ominie Cię jojo. Powodzenia :-)
Tay_Curlyhead
14 lutego 2014, 20:24Nie wyglądasz źle :) A każdy kilogram przybliża cię do celu, więc ciesz się z niego! :)
zdrowa.dieta
14 lutego 2014, 20:00nie jest tak źle wyglądasz:))
Anowela
14 lutego 2014, 16:22trochę więcej optymizmu, będzie lepiej za jakiś czas na pewno trochę cierpliwości
chanells
14 lutego 2014, 15:10hihi ale slodki brzusio
grubiutka87
14 lutego 2014, 15:06Chłopie,nie jest źle! troszkę brzuszka zgubisz i jest pięknie ;) Przykro mi że tak się porobiło z kolanem...ale powoli wszystko wróci do normy i znów zaczniesz ćwiczyć. Pozdrawiam ;)
Suzanneee
14 lutego 2014, 13:57co nas nie zabije to nas wzmocni ! spory spadek , ach żeby te kg u mnie tak szybko leciały :P
karoleek
14 lutego 2014, 13:18spadku gratuluje ;) a nie wyglądasz najgorzej, są tacy co wyglądają gorzej :) ale masz racje. lepiej się teraz ogarnąć niż później jeszcze bardziej płakać ;)
Onaa1718
14 lutego 2014, 12:40Nie jest tragicznie ;) A spadek Powinien cieszyć . ;) Trzymaj Się . ! ;)
Mycha1805
14 lutego 2014, 12:281.6 kg to bardzo ladny wynik. Buzka ma sie cieszyc a nie byc smutna! Szkoda, ze sie zawiodles dzis u lekarza, bedziesz musial wytrzymac jeszcze troszke. Glowa do gory :)
fokaloka
14 lutego 2014, 12:20Ziomeczku, powinieneś się cieszyć, że waga spada i centymetry uciekają, bo z każdym kilogramem którego się pozbyłeś jesteś coraz bliżej celu. Uwierz mi, nie ma tragedii, widziałam facetów którzy wyglądają 100 razy gorzej od Ciebie i ani myślą o tym, żeby coś ze sobą zrobić. Nie martw się na zapas. Powodzenia i głowa do góry :)