Ha ha ha chciałam ci tylko napisac ze mnie rozbawiles swoim komentarzem. Skoro to odczytujesz w taki sposób to znaczy, ze napewno mnie nie znasz, ani nawet nie czytales zadnych moich wpisow. To proste, nie przyjme od ciebie zadnych zyciowych rad, nie znam cie a napewno nie wzbudzisz zaufania zaczynajac wpisu od "moja droga" . Pewnosc siebie i doswiadczenie to kompletny biegun przeciwny narcyzmu, a skoro lubisz tkwić w niezdrowych związkach to juz twoje zycie. Ja wiem co ja robie i jesli trzeba kogos uciąc z zyia to po prostu to robie. Acha - ja nie mam nic przeciwko temu by mnie inni obgadywali skoro tego potrzebuja, na zdrowie im. Dziekuje za slowa uznania i docenie jesli nie bedziesz juz komentowal zadnych moich postow. Do znajomych rowniez cie nie przyjme. Powodzenia w zyciu, niech dobra energia dotrze i w twoje strony.
Karotkoje
4 września 2013, 19:33Ha ha ha chciałam ci tylko napisac ze mnie rozbawiles swoim komentarzem. Skoro to odczytujesz w taki sposób to znaczy, ze napewno mnie nie znasz, ani nawet nie czytales zadnych moich wpisow. To proste, nie przyjme od ciebie zadnych zyciowych rad, nie znam cie a napewno nie wzbudzisz zaufania zaczynajac wpisu od "moja droga" . Pewnosc siebie i doswiadczenie to kompletny biegun przeciwny narcyzmu, a skoro lubisz tkwić w niezdrowych związkach to juz twoje zycie. Ja wiem co ja robie i jesli trzeba kogos uciąc z zyia to po prostu to robie. Acha - ja nie mam nic przeciwko temu by mnie inni obgadywali skoro tego potrzebuja, na zdrowie im. Dziekuje za slowa uznania i docenie jesli nie bedziesz juz komentowal zadnych moich postow. Do znajomych rowniez cie nie przyjme. Powodzenia w zyciu, niech dobra energia dotrze i w twoje strony.