- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 kwietnia 2019, 21:22
Witam was wszystkich :) od 4 lat męczę się z nadwaga, to znaczy teraz już z otyłością 2 stopnia :). Mam 176 wzrotu i waze 111kga mam tylko 16 lat, próbowałam już tyle razy schudnąć że to aż dzwine że dalej jestem tak gruba. Miałam około 7 prób odchudzania =, najdłuższa trwała pół roku i na niej przytyłam ( dieta, trener personalny, i duzoo motywacji) wtedy z wagi 92kg wskoczyłam na 100. nikt nie wie czemu. Biore leki na zespół paranoidalny i depresje, co prawda z paranoi sie wyleczyłam ale moja lekarka nie chce mi odstawić leku bo mieszkam z ojcem wariatem( biore ABILIFY 30 mg tabletki i jakiś inny na depresje ale nie pamietam jaki). Jako dziecko byłam chuda, zaczełam tyć 5 klasa, wtedy wazyłam już 60kg! ale to w miare się trzymało no i uważalałam że jest ok i nic z tym nie robiłam, gdy zaczełam brac leki przytyłam do 92 w jakieś półtorej roku!!!!!! Jedyne co moge powiedzieć że przytyłam przez obrzarstwo to ostatnie 6kg, bo już nie mam na to sił. wyglądam jak świnia przez co boje się kontaktów, chodze do psychologa, zaczynam miec znajomych ale caly czas sie boje ze zosytane oceniona z góry przez to wyglądam jak wieloryb a to naprawde nie moja wina :( Gdyby nie choroby które sie przypałętały.... Nadciśnienie, problemy ze stawami, jakieś problemy z żołądkiem i coraz większy lęk mimo że moja psychika jest w podobno coraz lepszym stanie. Boje się ze nikt mnie nie pokocha, sama bym nikogo takiego nie umiała pokochać.Wiem że w katowicach odbywaja sie opercje zmniejszenia zołądka i wiem że mój byłby refundowany ale moja mama nie chche sie zgodzić i to uwaga czemu "bo w domu jest pełno jedzenia'' jak ją namówić by ze mną tam poszła :( nie dam rady tak żyć, tak wyglądać mam dopiero 16 laT!!! Moja mama wqazy 120pare kg.
22 kwietnia 2019, 21:44
wspolczuje ci bardzo - wiem ze leki maja ogromny wplyw na nasza metabolizm, wierze ze zle sie z tym czujesz , moim zdaniem:
-po pierwsze - mama i ty powinnyscie zmienic wasze nawyki - inaczej gotowac, zdrowo, nie zaduzo jesc - to ze w domu duzo jedzenia - glupie gadanie.
-po drugie - operacja zmniejszenia zoladka - nie gwarantuje szczuplosci, znam przypadki okropnych powiklan, mozna byc bardziej chorym -niz teraz grubym. Jesli nie zmieni sie nawykow to po poczatkowym ograniczaniu jedzenia wymuszonym wielkoscia zoladka powoli bedzie wszystko wracalo na dawne tory - i kilogramy wroca tak samo jak bez operacji.
-po trzecie - skoro bierzesz silne leki psychotropowe - powinnas moim zdaniem o twoim problemie rozmawiac tez z lekarzem prowadzacym.
22 kwietnia 2019, 21:52
Powinnaś porozmawiać o tym z lekarzem prowadzącym i przede wszystkim nakreślić problem psychologowi. Myslę że potrzebujecie terapii rodzinnej. Nie masz wsparcia od mamy w swojej walce. Pamiętaj, że operacja zmniejszenia żołądka to ostateczność. Raz powikłania i niestety dwa ludzie czasami mimo operacji wracają do dawnej wagi.
22 kwietnia 2019, 21:54
moja lakrka właśnie uważa że moja otyłość nie jest problemem, i masz racje ze zmienieniem nawyków tyle że już próbowłam wiele razy i mama nigdy sie nie przekona a ja nie mam czasu sobie sama gotować bo ze szkoły wracam 17/18
22 kwietnia 2019, 21:59
Może na razie staraj się jeść zdrowo i mniej,dbaj o powrót zdrowia psychicznego,więcej się ruszaj i...odliczaj sobie te 2 lata do momentu kiedy skończysz 18lat i o takiej refundowanej operacji będziesz mogła zadecydować tylko ty sama i lekarz? Te 2 lata wykorzystaj na to, żeby nauczyć się odmawiać matce robienia za swoisty śmietnik dla nadmiaru zrobionych zakupów, naukę planowania zakupów na tydzień żeby nie kupować za dużo i nie zjadać na siłę i w ogóle większą kontrolę nad swoim talerzem-w końcu nikt ci nie będzie tłuczkiem wpychał jedzenia do gardła, a wszelkie inne naciski można się nauczyć ignorować lub sprzeciwiać się im. Te umiejętności będą ci bardzo potrzebne jeśli zdecydujesz się na operację, bo inaczej w końcu i tak ponownie rozepchasz żołądek i znów się roztyjesz marnując efekty zabiegu.... Znam jedną osobę o której wiem na pewno że taką operację przeszła, schudła z ogromnej wagi, dużo wyższej niż ta u twojej mamy, trzyma zdrową dietę od kilku lat, ćwiczy umiarkowanie, ma wagę normalną dla swojego wzrostu,tak ze na pewno się da ale przy zachowaniu pewnych zasad i trzymaniu się ich całe życie. edit- piszesz że nie możesz sobie sama gotować- ok- ale możesz świadomie dokonywać wyboru co do ilości jedzenia a częściowo na pewno jego jakości... żądać warzyw i owoców, nakładać/lub zjadać mniej niż ci nałożono, jeśli dostajesz kotleta w panierce- oskrob go z panierki-już mnóstwo tłuszczu sie pozbędziesz, nie pij słodkich napojów itp. nawet jeśli rodzina gotuje niezbyt zdrowo to możesz sporo sama zmienić.
Edytowany przez 22 kwietnia 2019, 22:03
22 kwietnia 2019, 22:06
wspolczuje rodziny :/ argument twojej mamy mnie powalil. Liandra dobrze radzi
22 kwietnia 2019, 22:08
moja lakrka właśnie uważa że moja otyłość nie jest problemem, i masz racje ze zmienieniem nawyków tyle że już próbowłam wiele razy i mama nigdy sie nie przekona a ja nie mam czasu sobie sama gotować bo ze szkoły wracam 17/18
wiesz - ja wracam z pracy o takich samych porach i gotuje sama , wiec to tylko kwestia woli i organizacji. Usiadz z mama, powiedz ze chcesz o tym powaznie porozmawiac, ze masz dosc otylosci i chcesz krok po kroku zmian. Mama tez jest otyla , wiec moze przekonasz ja , dajac konkretne przyklady co chcesz zmienic. Najpierw musisz sama tego NAPRAWDE chciec - np. krok pierwszy - co pijecie - zmieniacie na wode, zadnych napoi czy innych slodzonych swinstw. Przypuszczam ze tu juz bedziesz miala sama problem by ta tak zdaloby sie prosta rzecz zmienic - bo na ogol ludzie majacy problemy z waga sa uzaleznieni od cukru, wiec poczatki sa bardzo trudne.
Jesli uda sie ta zmiane wprowadzic i trwac jakies 3-4 tygodnie bez odstepstw bedzie czas na jakis kolejny krok -np. mniej smazyc a wiecej gotowac itd
22 kwietnia 2019, 22:25
grupa na fb bariatria bez pierdolenia.
Tam dowiesz się wszystkiego u źródła i plusów i zagrożeń. Jest lupka wpisujesz i wszystko jest.
Wg. Mojej wiedzy operację robi się od 18 roku życia, ale już wcześniej jest okres przygotowawczy. Zdiagnozowanie choroby psychiczne wykluczają taki zabieg, przynajmniej w Gdańsku.
Współczuję Ci sytuacji życiowej, jesteś taka młoda i nie możesz iść na swoje, ale pomyśl jak wyrwać się z tego domu w przeciągu kilku najbliższych lat.
Mam nadzieję że Ci się uda.
22 kwietnia 2019, 23:04
Zakładając, że w tyciu nie ma twojej winy - Jeśli tyjesz od leków, to skąd gwarancja, że zmniejszenie żołądka pomoże? Kto ci da na taką operację zgodę, jeśli tycie jest wynikiem czynników zewnętrzych, które się nie zmienią w najbliższej przyszłości.
Zakładając, że jest - "ja nie mam czasu sobie sama gotować bo ze szkoły wracam 17/18" To żart jakiś? Większość pracujących czy uczących się ludzi wraca o tej porze do domu i organizują sobie czas na naukę, rodzinę, hobby, sport, prace domowe. Ugotwanie kury z ryżem i brokułem to jest 10 minut w kuchni. Życie nie jest sprawiedliwe, innym gotuje mama, ale robienie tego samemu to nie jest dramat.
22 kwietnia 2019, 23:28
kochana jeżeli ty tyjesz od leków a musisz je brać to chirurg nie zakwalifikuję cię na operacje. porozmawiaj ze swoim lekarzem czy możecie zmniejszać dawki leków ,może z czasem zupełnie je odstawisz i wtedy schudniesz sama .. no chyba że to tylko wymówka i masz świadomość że tyjesz przez jedzenie ,jeżeli tak to idz do lekarza rodzinnego i poproś o skierowanie do poradnii leczenia otyłości ,lekarz niema prawa odmówić ci takiego skierowania . jak już je dostaniesz to poszukaj placówki gdzie robią takie operacje i umów się na wizytę z chirurgiem ,chirurg zadecyduje czy się zakwalifikujesz i radze ci zacząć działać jak najszybciej bo terminy są mega do takich operacji .... Ja poszłam do lekarza po skierowanie we wrześniu 2018 roku i termin na spotkanie z chirurgiem mi dali na luty 2019 , wstępnie się zakwalifikowałam i mam mieć diagnostyke w maju , po diagnostyce dopiero będzie decyzja czy zrobią operacje czy nie i będe musiala czekac kolejne pół roku na nią także daleka droga.... póki co odchudzam się sama i nie wiem do końca czy będe chciala się poddać tej operacji bo odchudzanie dobrze mi idzie . a co do twojego wieku poznałam dziewczyne u chirurga która ważyła podobnie do ciebie i miała 16 lat ,zakwalifikowała się także i ty możesz spróbować ... na Facebooku jest fajna grupa osób przed lub po operacjach ... jakbyś miała jakiekolwiek pytania to pisz tam śmiało https://www.facebook.com/groups/1400813516601505/
powodzenia ci życzę