Temat: Co jest grane?

Piszę bo już szlak mnie trafia od stycznia do połowy kwietnia schudłam 14 kg i na tym koniec waga nie ruszyła ani grama pokazuje 66 pomimo ćwiczeń i ogólnie dużego ruchu. Jem jak wcześniej ćwiczę 3lub 4 razy w tygodniu jeżdżę na rowerze po 2h  na orbitku po 45 min dywamowki też po 45 min i nic staram się ćwiczyć każdego dnia co innego ale nic nie pomaga jak myślicie co zrobić aby ruszylo

Deadrethh, a napisz jeszcze, proszę, czy o te 300 kcal to podnieść tak od razu, czy np. co tydzień o 100? Bo nie wiem, czy jak tak gwałtownie podniosę, to organizm nie zacznie tłuszczu gromadzić.

ggeisha napisał(a):

Deadrethh, a napisz jeszcze, proszę, czy o te 300 kcal to podnieść tak od razu, czy np. co tydzień o 100? Bo nie wiem, czy jak tak gwałtownie podniosę, to organizm nie zacznie tłuszczu gromadzić.

Od razu. Chwilowo skończy Ci waga do góry ale bez przesady z gromadzeniem tkanki tłuszczowej;) Zwiększy Ci się glownie ilość treści jelitowej, wody, glikogenu - jak wrócisz na deficyt to szybko spadnie.

OK, to dodam 1 posiłek - kostkę sera chudego (200-220 g), jakieś 100 g jogurtu naturalnego i owoce lub warzywa. Od piątku, jeszcze dam szansę na spadek :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.