- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 maja 2019, 18:11
Mam do schudnięcia ok 30 kg (ważę 83 kg, dążę do ok 53-55). Moja skóra w chwili obecnej nie jest w najgorszym stanie, mam dość zbite ciało pomimo wagi.
Czy któraś z was schudła aż tyle, a jednocześnie udało wam się zachować ładną skórę? Jak to zrobiłyście? Wiem, że podstawowym krokiem jest powolne chudnięcie oraz dodatkowe ćwiczenia (jakie?). Co więcej?
22 maja 2019, 08:04
Fakt, wisi taki flaczek (nie wiem czysto tłuszcz czy skóra?), ale moim zdaniem gorsze są rozstępy, grube i czerwone. I one raczej pojawiły się przed schudnięciem, nie nawilżałas skory czy mimo to się pojawiły? Zbyt wiele się nie zmieni raczej, zawsze pozostaje medycyna estetyczna i chirurgia plastyczna. :) Chociaż ja uważam, że lepiej mieć szczupły brzuch z wisząca skórą czy rozstępami, niż orluszczony brzuch i wszystkie organy i narządy. :PMój brzuch możesz zobaczyć w moim pamiętniku. U mnie niestety przez -18 kg skóra jest jaka jest.Niestety obawiam ze juz lepsza nie będzie
Ja jestem po 2 porodach wiec stąd rozstępy. Smarowałam i nadal smaruje ale jak widać skóra skórze nie równa. Planuje zrzucić jeszcze 12 kg przynajmniej. Raz na kilka msc poddaje się różnym zabiegom mającym na celu poprawienie tej skóry. To skóra nie tłuszcz.
Ja mam już swoje lata. I zaakceptowalam to jak wygląda mój brzuch. I tak wygląda on stosunkowo dobrze w porównaniu do tego co było.
22 maja 2019, 09:24
U mnie przy każdym odchudzaniu najpierw z brzucha robi się flak, ale potem skóra powoli się wchłania- a młoda nie jestem. Myślę, że przy nawilżaniu i ćwiczeniach modelujących można sporo poprawić.
22 maja 2019, 10:38
Ja jestem po 2 porodach wiec stąd rozstępy. Smarowałam i nadal smaruje ale jak widać skóra skórze nie równa. Planuje zrzucić jeszcze 12 kg przynajmniej. Raz na kilka msc poddaje się różnym zabiegom mającym na celu poprawienie tej skóry. To skóra nie tłuszcz. Ja mam już swoje lata. I zaakceptowalam to jak wygląda mój brzuch. I tak wygląda on stosunkowo dobrze w porównaniu do tego co było.Fakt, wisi taki flaczek (nie wiem czysto tłuszcz czy skóra?), ale moim zdaniem gorsze są rozstępy, grube i czerwone. I one raczej pojawiły się przed schudnięciem, nie nawilżałas skory czy mimo to się pojawiły? Zbyt wiele się nie zmieni raczej, zawsze pozostaje medycyna estetyczna i chirurgia plastyczna. :) Chociaż ja uważam, że lepiej mieć szczupły brzuch z wisząca skórą czy rozstępami, niż orluszczony brzuch i wszystkie organy i narządy. :PMój brzuch możesz zobaczyć w moim pamiętniku. U mnie niestety przez -18 kg skóra jest jaka jest.Niestety obawiam ze juz lepsza nie będzie
Znam kobiety po których nie widać nawet, że były w ciąży, zero rozstępów. Ale każdy jest inny, w dużej mierze decydują geny. :) U Ciebie i tak nie jest tak źle, jak na dwie ciąże, widziałam duużo gorsze brzuchy po jednej ciąży. Z czasem będą co raz mniej zauważalne, ja mam sporo z okresu dojrzewania. Bardzo ładnie schudłaś. :)
22 maja 2019, 11:52
A jak chudlaś poprzednio to jak wyglądała skóra?
Byłam na dietach MŻ, zdrowo zbilansowanych, kaloryczność 1300-1700 kcal, w zależności ile ważyłam. Do tego siłownia 2-3x w tygodniu. Dietę najczęściej rzucałam po parunastu dniach/kilku tygodniach, siłownię podobnie.
Skóra nigdy mi nie wisiała, zawsze była dość ładna ale od jakiegoś czasu mam coraz większy cellulit na udach i pośladkach.. Wcześniej był widoczny po spięciu skóry, teraz jest doskonale widoczny bez ściskania skóry.
Od zawsze piję sporo wody (2-4 L) i stosuję dobre balsamy na ciało, może to sprawia, że moja skóra nie wygląda jeszcze tak źle.
22 maja 2019, 16:18
No przeciez nie zmienisz decyzji o odchudzaniu jezeli ci powiem ze cos tam ci obwisnie ?
Ja tyle schudlam jak mialam okolo 25 lat i nic mi nie wisi. Schudlam powoli, tez w wieku 30 lat urodzilam corke i dalej nie wisi, ale jakas tam super jedrna ta skora tez nie jest, jest normalna!
Zdrowe jedzenie, cwiczenia i duzo seksu i bedzie dobrze))))
Cycki oczywiscie najgorzej na tym wyszly, ale maz nie narzeka ;)
Bierz sie do roboty!
22 maja 2019, 16:27
Ja schudlam 38 i nawet cycki zostaly na swoim miejscu, ale bylam mlodsza i bylo to moje pierwsze odchudzanie.
23 maja 2019, 05:55
To kwestia genów , smarowania i nawadniania (+ ruch ). Wydaje mi się że nie jest zależne od tempa chudnięcia ( schudłąm kiedyś 20 kg w 10 tyg - skóra była luźniejsza na początku , potem się naciągnęła) Teraz planuję powtórkę z rozrywki (też 30 kg do zrzutu) przyjmuję że jestem kilka lat starsza to i może być gorzej... ale wolę być szczupła w ubraniu, niż gruba z skórą bez skazy
Edytowany przez 23 maja 2019, 05:56
23 maja 2019, 07:14
Byłam na dietach MŻ, zdrowo zbilansowanych, kaloryczność 1300-1700 kcal, w zależności ile ważyłam. Do tego siłownia 2-3x w tygodniu. Dietę najczęściej rzucałam po parunastu dniach/kilku tygodniach, siłownię podobnie.Skóra nigdy mi nie wisiała, zawsze była dość ładna ale od jakiegoś czasu mam coraz większy cellulit na udach i pośladkach.. Wcześniej był widoczny po spięciu skóry, teraz jest doskonale widoczny bez ściskania skóry.Od zawsze piję sporo wody (2-4 L) i stosuję dobre balsamy na ciało, może to sprawia, że moja skóra nie wygląda jeszcze tak źle.A jak chudlaś poprzednio to jak wyglądała skóra?
Młoda jesteś , masuj może np. suchą szczotką to poprawia krążenie co wpływa na lepsze odżywienie skóry,Nawilżaj,celulit to raczej sprawa hormonów.
23 maja 2019, 13:06
Ja miałam - 35 kg szybko bo w pół roku. Nie mam ani zwisow, ani cellulitu, ale widać po biuście spadek wagi.
Ale to kwestia indywidualna. Geny, tryb życia czy nawet przyczyny chudniecia będą na to wpływały. Ja przytyłam chorując i gromadząc wodę. Schudłam błyskawicznie po wprowadzeniu leków i masaży limfatycznych... Każdy masaż to było u mnie siu co godzinę przez 2 dni i mniej około 4 kg. Ale napewno też i masaż poprawiał kondycję skory. Podobnie będzie działał masaż bańka chińska.
Poza tym ja ćwiczę siłowo 3 x w tygodniu. Po chorobie zaczynałam od poziomu początkującego, choć na pewno było łatwiej z pamięcią mięśniową. Na początku TRX i body flow, później body pump I cross fit. Jeżeli chcesz wprowadzić ćwiczenia to rób to powoli i na spokojnie, bo czeka cię długa droga. Niedoczynność tarczycy wpływać będzie na szybsze zmęczenie i wolniejszy przyrost tkanki mięśniowej. Dlatego ważne jest byś robiła to regularnie