Temat: Dieta LCHF połączona z IF

Kto obecnie na diecie low carb? Jak długo trwa adaptacja? Stosujecie doładowania węglowodanami? 

Pasek wagi

lchf czy keto, bo na lchf raczej nie ma adaptacji

po co chcesz ladowac wegle cwiczysz wyczynowo?

Pasek wagi

Jestem na IF polecam z weglami różnie ale i tak działa:)

Pasek wagi

Co rozumiesz przez pojęcie adaptacji. Adaptacji do czego? 

Bo na keto kiepskie samopoczucie wynikające z odstawienia węgli tak o mija sobie po kilku dniach, do dwóch tygodniu max. Ale pełna adaptacja do treningu wytrzymałościowego może trwać kolejne kilka miesięcy. Czasem nie zachodzi wcale i robienie długich wybiegań jest po prostu niewykonalne. Tak zadane pytanie jest bez sensu. 

Byłam miesiac na karni, to takie ekstremalne keto. Pierwszy tydzień mogłam fruwać nad ziemią, czułam sie cudownie, dwa następne były straszne, psychicznie i fizycznie, koszmarna bezsenność, nawet jak na mnie, 20 minut spacerku to był wyczyn. W ostatnim tygodniu codzień było lepiej, no a potem wyjazdy, święta itd. i plan szlag trafił. Przez pierwsze trzy tygodnie wyraźnie przytyłam, w ostatnim zaczął sie spadek. Niemniej podejście jest obiecujące, moze kiedyś znów sie skuszę. Z pozytywów - znacznei rzadsze siusianie, normalnie biegam do kibelka o wiele za czesto.

dla mnie karni to juz przesada, jak raw weganie - wole jednak wieksze urozmaicenie 

Pasek wagi

Ja jestem mozna powiedziec na lchf, chociaz kontroluje raczej tylko bialko, wegle i tluszcz reguluja mi sie naturalnie przez moje nawyki zywieniowe. Adaptacji w lchf jako takiej nie ma. Chodzi Ci o chyba o adaptacje na keto?

IF nie stosuje.

co do ladowania weglami, jezeli mowisz o keto to nie polecam, zwlaszcza przez pierwsze kilka miesiecy pod adaptacji, bo tylko niepotrzebnie wybija z keto co nie ma wiekszego sensu, a samopoczucie jest do d***y. Ogolnie z tego, co o keto czytalam to ladowanie weglami raczej nie ma wiekszego sensu, nawet jak trenujesz jakies sporty. a jak juz nie masz zaawansowanej wiedzy na ten temat to radze nawet nie probowac, bo i po co.

Pasek wagi

Z tym ładowaniem węgli chyba macie rację, zbyteczne to. 

Od jutra startuję. Okno żywieniowe planuję od 12 do 20. Trzymajcie mocno kciuki żebym tym razem wygrała tą wojnę.

Pasek wagi

Taki mój jadłospis na jutro. Około 12 jajka w sosie holenderskim, a na kolację oko,ło 18 chorizo na maśle. 

Pasek wagi

Milllyxxx napisał(a):

Taki mój jadłospis na jutro. Około 12 jajka w sosie holenderskim, a na kolację oko,ło 18 chorizo na maśle. 

Proporcje dobre, skład taki se, ale lepsze to niż owsianka z suszonymi owocami. Jak wytrwasz, samoistnie zacznie cie odrzucać od wędlin i innego chemizowanego żarcia. Powodzenia i wytrwałości :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.