Temat: Dieta LCHF połączona z IF

Kto obecnie na diecie low carb? Jak długo trwa adaptacja? Stosujecie doładowania węglowodanami? 

Pasek wagi

Ogolnie nie polecam keto czy lchf bylam 4 miesiace, fakt schudlam jednak kiedy zrobilam badanie krwi okazalo sie ze nerki sa w zlym stanie xd Musialam przestac i teraz znowu jem normalnie i wszystko do mnie wrocilo w 2 tyg. Nie wiem czy jest sens pchania sie w cos takiego, na dluzsza mete moze byc kiepsko.

Nenera napisał(a):

Ogolnie nie polecam keto czy lchf bylam 4 miesiace, fakt schudlam jednak kiedy zrobilam badanie krwi okazalo sie ze nerki sa w zlym stanie xd Musialam przestac i teraz znowu jem normalnie i wszystko do mnie wrocilo w 2 tyg. Nie wiem czy jest sens pchania sie w cos takiego, na dluzsza mete moze byc kiepsko.

To co opisujesz, to najczęściej skutek nadmiaru białka. Keto i LCHF to diety TŁUSZCZOWE i kiedy sie o tym pamięta, stan nerek i wątroby tylko sie polepsza. Kiedy się o tym zapomina, trafia sie na nefrologię. Na tłuszczach zapotrzebowaie na białko może być i dwa razy niższe niż na zwykłych dietach a jego długotrwały nadmiar staje się toksyczny.

heh wszystko wazylam i dokladnie wiec ile czego jadlam. Zawsze bialko trzymalam w granicach 70g dlatego nie widze jak to moglo spowodowac taki efekt.

Ja jestem od tygodnia na IF. Raczej nie jest to lchf, ale ograniczam węgle poza warzywami. Cos jak paleo, choć jeszcze walczę z nabiałem trochę. Znacznie ograniczyłam ilość nabiału w diecie, ale całkowicie nie udało się wyeliminować. Czuję się dobrze. Chudnę zarówno w obwodach jak i na wadze. Nie liczę kalorii. Jem 2 posiłki, do tego kawa, jakiś deser. Jak na razie ten sposób żywienia w oknie mi bardzo pasuje, daje wolność, bo przecież godziny posiłków można modyfikować. Najadam się, ale staram się nie przejadac. 

Ta-Zuza napisał(a):

Ja jestem od tygodnia na IF. Raczej nie jest to lchf, ale ograniczam węgle poza warzywami. Cos jak paleo, choć jeszcze walczę z nabiałem trochę. Znacznie ograniczyłam ilość nabiału w diecie, ale całkowicie nie udało się wyeliminować. Czuję się dobrze. Chudnę zarówno w obwodach jak i na wadze. Nie liczę kalorii. Jem 2 posiłki, do tego kawa, jakiś deser. Jak na razie ten sposób żywienia w oknie mi bardzo pasuje, daje wolność, bo przecież godziny posiłków można modyfikować. Najadam się, ale staram się nie przejadac. 
I co bedziesz tak jesc do konca zycia?

A tak swoją drogą skąd wiemy że nasze ciało korzysta już z ketowów? Jestem na. Keto od prawie 2 tygodni. Pierwsze dwa dni masakra, ból głowy, ospałość i brak chęci do życia. Teraz jest dużo lepiej, czuję że mam więcej energii. Jednak czuję się odwodniona (szczególnie w nocy i po niej) po mimo że ciągle piję. 

+ Czy na keto jemy dokładnie tyle samo kcal co byśmy jedli na "normalnej" diecie odchudzającej? Czy wygląda to jakoś inaczej? Obecnie jest 1750-1800 kcal. 

Co do IF to sama stosuję (okno żywieniowe 9-16.30) i czuję się świetnie. Nie mam problemu z głodem, nie marnuje masy czasu na przygotowanie kolejnych posiłków. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.