© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lipca 2019, 19:30
Czuję się jak skinny fat i wyglądam jak skinny fat. Niby waga niska a jednak z brzucha zwisa, w udzie galareta, cellulit pływa na tyłku. Wiem, kurde z czego to wynika bo ciągle ćwiczę cardio i interwały w domu a nie ciskam ciężarami na siłowni. No ale co zrobić, na ciężarach się nie znam, na trenera personalnego mnie nie stać a jak robiłam ostatnio sama hip thrusty z filmików na youtube to się na mnie cały zarząd męskich wyjadaczy gapił i nie wiedziałam czy dlatego, że po prostu nie wiem czy dobrze je robiłam czy dlatego że byłam jedyną kobietą na całej strefie ciężarów. No i tyle, więcej tam nie wróciłam.
Michę czystą trzymam. 40% węglowodanów, 30% białka, 20% tłuszczy, 1600kcal.
Moje wymiary to: 175cm, 60kg, 55cm w udzie, 67cm w talii.
Czy to są wymiary skinny fata? Bo ja się tak czuję i wyglądam. Dodam, że dla mojego wzrostu niedowaga zaczyna się od 56kg.
18 lipca 2019, 19:46
hmm porównam do siebie mam 10 cm mniej więc przy 50 kg wyglądałabym mega źle.... wymiary masz fajne ale problem widocznie tkwi w jakości... Wiem co czujesz bo mi się też to mega nie podoba wolę już "większą" kobietke ale żeby wszystko jedrniutkie...
Słuchaj nie zrażaj się do ćwiczeń siłowych- początki są zawsze "dziwne", jak sie juz wkrecisz i bedziesz doskonale czula swoje ciało i wiedziała co robisz to nie jednego faceta w kompleksy wpedzisz heh (ja się czuje głupio jak idę na strefe Cardio). Dobry trening dodaje pewności i ćwiczy siłę charakteru.
18 lipca 2019, 19:50
Ja miałam takie wymiary przy wadze 60 kg i wzroście 167 CM i nie ćwiczyłam, tylko dieta (miałam 15 lat). Sylwetka typu Skinny fat choć ma wagębw normie, to najczęściej ma spory procent tłuszczu w ciele a mniej mięśni dlatego wymiary mogą być większe mimo niskiej wagi, bo typowy kg tłuszczu ma większą objętość niż kg mięśni. Ćwiczenia siłowe tzw. beztlenowe pomagają zbić tłuszcz i wyrobić mięśnie.
18 lipca 2019, 20:18
Jestem 10 cm nizsza, wiec ciezko ocenic, lepiej jakbys fotke dala.
18 lipca 2019, 20:41
Jezeli uwazasz ze wygladasz jak skinny fat to pewnie jestes skinny fat. Dlaczego nadal jestes na tak niskiej kalorycznosci pomimo wagi w normie i aktywnosci fizycznej? Organizm chetniej zuzyje energie z pozostalosci tkanki miesniowej niz z tkanki tluszczowej wiec wzrasta ryzyko tego ze wlasnie skinny fatem bedziesz. Tkanki miesniowej nie buduje sie na takim deficycie, bez wzgledu na to jaki sposob hipertrofii przyjelas.
Co do hip thrusts to szansa jest na to ze faktycznie zle wykonywalas cwiczenie :D jeszcze do niedawna stwierdzilabym ze z tym gapieniem sie to zazwyczaj sie wydaje, ale po ostatnich doswiadczeniach w PL zmienilam zdanie. Olej albo zrob to co ja i spytaj sie czy blokujesz dostep do jakiegos urzadzenia z ktorego chce skorzystac.
Nie ma co sie zrazac do sali wolnych ciezarow, ale faktycznie dobrze by bylo choc jeden trening przeprowadzic z trenerem jezeli zupelnie ich nie tykalas (1 zajecia to koszt poznizej 100 pln jezeli dobrze to zorganizujesz to wystarczy) lub zaczac od zajec grupowych z obciazeniem, typu Power pump etc. Dadza ci jakies tam pojecie o technice wykonywanych cwiczen, pozniej mozesz to doszlifowywac.
Zrezygnuj wogole z typowego cardio na rzecz interwalow. Interwaly to rowniez trening hipertroficzny jezeli wykonany jest poprawnie.
Edytowany przez Deadrethh 18 lipca 2019, 20:57
18 lipca 2019, 20:44
Talia nie wyglada najgorzej ale ja przy 10cm wzrostu mniej i 7 kilo wiecej (u mnie to dalej nadwaga) mam raptem o 2cm wiecej w udzie...
Wiesz, jak sie kompletnie nie mozesz zmusic do rzucania zelastwem na silowni, to zacznij od cwiczen w domu. Kalistenika - pompki, planki, przysiady, jakiekolwiek modelujace - na pewno efekt bedzie lepszy niz samo cardio. Poszukaj na necie - cwiczn jest masa. Potrenuj troche w domu, jak sie poczujesz pewniej, mozesz probowac na silowni. Jak wiesz co robisz jest zdecydowanie latwiej, sluchawki na uszy i ignoruj - chca sie gapic, to niech sie gapia.
18 lipca 2019, 21:40
Talia nie wyglada najgorzej ale ja przy 10cm wzrostu mniej i 7 kilo wiecej (u mnie to dalej nadwaga) mam raptem o 2cm wiecej w udzie... Wiesz, jak sie kompletnie nie mozesz zmusic do rzucania zelastwem na silowni, to zacznij od cwiczen w domu. Kalistenika - pompki, planki, przysiady, jakiekolwiek modelujace - na pewno efekt bedzie lepszy niz samo cardio. Poszukaj na necie - cwiczn jest masa. Potrenuj troche w domu, jak sie poczujesz pewniej, mozesz probowac na silowni. Jak wiesz co robisz jest zdecydowanie latwiej, sluchawki na uszy i ignoruj - chca sie gapic, to niech sie gapia.
Ale 55 cm w udzie to mało przy wzroście 175 cm.
18 lipca 2019, 22:01
Ale 55 cm w udzie to mało przy wzroście 175 cm.Talia nie wyglada najgorzej ale ja przy 10cm wzrostu mniej i 7 kilo wiecej (u mnie to dalej nadwaga) mam raptem o 2cm wiecej w udzie... Wiesz, jak sie kompletnie nie mozesz zmusic do rzucania zelastwem na silowni, to zacznij od cwiczen w domu. Kalistenika - pompki, planki, przysiady, jakiekolwiek modelujace - na pewno efekt bedzie lepszy niz samo cardio. Poszukaj na necie - cwiczn jest masa. Potrenuj troche w domu, jak sie poczujesz pewniej, mozesz probowac na silowni. Jak wiesz co robisz jest zdecydowanie latwiej, sluchawki na uszy i ignoruj - chca sie gapic, to niech sie gapia.
Szczerze przy tym wzroscie nie mam pojecia. Trudno ocenic czy ktos jest skinny fat bez foty. Oceniam po sobie, jak mowie, jestem o 10cm nizsza, w najszerszym miejscu w udzie mam 57 i nie mam jakos szczegolnie szczuplych ud, ale tez i mam uda cholernie zbite, bo ja akurat robie silowe i nogi mam wycwiczone.
Wymiary i wage mozna miec w normie a i tak wygladac niekorzystnie...
19 lipca 2019, 00:21
Siłowo przecież można ćwiczyć także w domu- nawet jak cię nie stać na ciężarki, to z obciążeniem własnego ciała można zrobić bardzo solidne treningi...wystarczy poszukać w internecie. Tylko nie na głodowej diecie bo tym mięśni nie zbudujesz..
19 lipca 2019, 06:12
W domu mozna bez problemu rzezbic sylwetke
