Temat: Kaloryczność

Witam, chciałabym się dowiedzieć, ile kalorii musze spożywać dziennie aby zostać przy swojej wadze, ćwiczę codziennie, przynajmniej 30 min, obecnie jem 1400, wiem że to za mało, zaczynamy to odczuwać, dlatego też przychodzę z takim zapytaniem (waga 43kg, wzrost 158):D

Liandra napisał(a):

No i co z tego, że wiesz, że jesz za mało, skoro jedyne co chcesz zrobić to utrzymać tą wagę- a to jest nierealne jeśli masz być zdrowa. Musisz jeść więcej,przestać się katować codziennymi ćwiczeniami i przytyć. Masz w internecie czy tu na Vitalii taka ilość kalkulatorów, że chyba nie powinnaś mieć problemów z obliczeniem ile wynosi twoje CPM żeby tyle kcal jeść?
napisałam o utrzymaniu wagi bo gdy ja określe, żeby przytyć wystarczy mi dodać 200-300 kcal. Co do mojego określenia, wiem że mam pełno tego w internecie, jednak jak można zauważyć mam z tym na tyle problem, ze doprowadziło mnie to do obecnej niedowagi. Chodzi mi konkretniej o to że nie chce przestać ćwiczyć, bo to lubię, a do obliczenia cpm potrzebuje znać czynnik aktywności, któtego sama nie chce określić, dlatego swoje ćwiczenia uwzględniłam w pytaniu. 

Liandra napisał(a):

No i co z tego, że wiesz, że jesz za mało, skoro jedyne co chcesz zrobić to utrzymać tą wagę- a to jest nierealne jeśli masz być zdrowa. Musisz jeść więcej,przestać się katować codziennymi ćwiczeniami i przytyć. Masz w internecie czy tu na Vitalii taka ilość kalkulatorów, że chyba nie powinnaś mieć problemów z obliczeniem ile wynosi twoje CPM żeby tyle kcal jeść?

2000 kcal 

Czy taka niska waga to Twoja naturalna czy waga, do której schudłaś? Jrśli naturalna, to wystarczy ją obserwować. Jeśli ważysz tyle, bo się odchudzałaś, to niestety ciężko będzie Ci utrzymać niedowagę bez diety. 

Obstawiam tę drugą opcję.

Pasek wagi

xysmenatrix napisał(a):

Czy taka niska waga to Twoja naturalna czy waga, do której schudłaś? Jrśli naturalna, to wystarczy ją obserwować. Jeśli ważysz tyle, bo się odchudzałaś, to niestety ciężko będzie Ci utrzymać niedowagę bez diety. Obstawiam tę drugą opcję.
schudłam 

Masz 4kg niedowagi (waga prawidłowa 47-63kg). Całe szczęście nie jest to aż taka tragiczna niedowaga, ale przytyć dla zdrowia w twoim przypadku musisz I chyba o tym wiesz. Możesz spokojnie ćwiczyć, ale nie jakoś mocno wyczerpująco I powinnaś mieć conajmnien 1 dzień przerwy jak wszyscy :) Jakie ćwiczenia wykonujesz ? Fajnie by było gdybyś ćwiczyła z chociaż lekkim obciążeniem, albo z gumami. W tedy sylwetka od razu lepiej wygląda. Jeszcze staraj się jeść minimum 80% zdrowo. Zdrowie fizyczne I psychiczne będzie zadowolone, ciało również :) wiem z doświadczenia

Wracając do pytania, bo trochę się za bardzo rozgadałam to całe szczęście nie przekroczyłaś minimalnego progu kcal uff bo ma prawie 1300kcal, ale jak widać dużo nie brakuje. Żeby utrzymać wagę musisz jeść 1900, albo 2000kcal. Musisz sprawdzić. Tylko ci od razu mówię, że niestety możesz trochę z początku tyć na tej kaloryczności, ale nie ma co panikować. To normalne :) dużo nie przytyjesz. Moż to być nawet tylko woda.

Ćwiczę z gumami, orbitrek, rolki, treningi wzmacniające (30-40 min). Dziękuję, coś powoli będę działać 😅

PigulaOla napisał(a):

Masz 4kg niedowagi (waga prawidłowa 47-63kg). Całe szczęście nie jest to aż taka tragiczna niedowaga, ale przytyć dla zdrowia w twoim przypadku musisz I chyba o tym wiesz. Możesz spokojnie ćwiczyć, ale nie jakoś mocno wyczerpująco I powinnaś mieć conajmnien 1 dzień przerwy jak wszyscy :) Jakie ćwiczenia wykonujesz ? Fajnie by było gdybyś ćwiczyła z chociaż lekkim obciążeniem, albo z gumami. W tedy sylwetka od razu lepiej wygląda. Jeszcze staraj się jeść minimum 80% zdrowo. Zdrowie fizyczne I psychiczne będzie zadowolone, ciało również :) wiem z doświadczeniaWracając do pytania, bo trochę się za bardzo rozgadałam to całe szczęście nie przekroczyłaś minimalnego progu kcal uff bo ma prawie 1300kcal, ale jak widać dużo nie brakuje. Żeby utrzymać wagę musisz jeść 1900, albo 2000kcal. Musisz sprawdzić. Tylko ci od razu mówię, że niestety możesz trochę z początku tyć na tej kaloryczności, ale nie ma co panikować. To normalne :) dużo nie przytyjesz. Moż to być nawet tylko woda.
 Ćwiczę z gumami, orbitrek, rolki, treningi wzmacniające (30-40 min). Dziękuję, coś powoli będę działać😁

LewToltoi napisał(a):

kup sobie wage :] jak bedziesz po tygodniu tyc to musisz zmniejszych kalorycznosc jak chudnac to musisz zwiekszyc :] ot cala tajemnica wszechswiata :] Einstainem nie jestem ale mysle ze w ten magiczny sposob utrzymasz wage :]

A ja myślę, że nie utrzyma, jeśli będzie jeść. Bo tak niezdrową niedowagę można utrzymać jedynie odmawiając sobie jedzenia w dalszym ciągu. Koniec.

też tyle ważyłam przy podobnym wzroście :P ale nie udało mi się utrzymać tej wagi, bo musiałabym stale nie dojadać. dobiłam do 47 kg i tak już zostało, a przynajmniej jem normalnie i nie jestem głodna ;) 
ilość kalorii jest indywidualna dla każdego, więc najlepiej jakbyś po prostu przetestowała, ile Ci potrzeba. ja zrobiłam tak, że przez tydzień jadłam dokładnie tyle, żeby się najeść - i żeby było pełnowartościowo. potem wyliczyłam sobie średnią, wyszło mi 1800 kcal. i faktycznie, zazwyczaj dokładnie tyle mi potrzeba na co dzień (wiadomo, że to nie jest jakaś bardzo restrykcyjna liczba - zdarzy mi się zjeść mniej lub więcej, takie życie i nie ma co się przejmować). u Ciebie pewnie będzie to większa ilość niż u mnie, bo uprawiasz sport :)  

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.