Temat: Chcę pomóc, a może przeszkadzam, czy zwracać uwagę?

Czy powinnam zwracać uwagę komuś szczuplejszemu, że przybiera na wadze.

Bardziej przejmowałabym się tym, że koleżanka dużo pije niż tym, że się obżera i tyje.

Ale co Cię to obchodzi? To tak jak zaglądanie komuś do łóżka, tylko zamiast łóżka jest talerz. Zresztą sama powiedziała, że za trochę ucieka z pracy o wtedy się weźmie za odchudzanie, więc świadomość że przytyła widać ma, nie trzeba jej uświadamiać. A już hamowanie innych i mieszanie się w to co jeszcze inni mają robić to już kompletny kosmos, nie jesteś jej matką. Wygląda to z boku tak jakby aż żółć się z Ciebie wylewała, bo ona je, pije, baluje, a i tak jest szczuplejsza i chciałabyś to ukryć pod płaszczykiem troski. 

Bawi się dziewczyna i to jeszcze w pracy, samej jej się podoba, przyciąga klientów, właścicielom to nie przeszkadza, zresztą w Irlandii jej zachowanie jest całkiem normalne, a to że je tłusto czy pije to jej wybór i skoro jedyną osobą której to przeszkadza jesteś Ty to może zazdrość Ci doskwiera że i tak jest szczuplejsza od Ciebie, że potrafi się bawić nawet w pracy, że właściciele jej na to pozwalają, a Ty jesteś z boku i udajesz przyzwoitkę. Może zajmij się sobą i sama zrzuć parę kilo i ogranicz żarcie to z pewnością poczujesz się lepiej bez potrzeby oceniania innych.

Jeśli Ci przykro,że ona się z ciebie śmieje, że jesteś grubsza to o tym jej możesz powiedzieć, że to nie jest miłe i żeby tak nie robiła. Ale jak zaczniesz jej się odpłacać w stylu złotych rad, to ona też tylko jeszcze bardziej będzie w stosunku do Ciebie niemiła. A najlepiej to te uwagi puszczaj mimo uszu, odejdzie z pracy i będziesz ją miała z głowy.

Może faktycznie nie powinnam się do niej wtrącać i przyznaje, że sama chętnie też bym tak chciała nie przejmować się.

Z drugiej strony jak muszę jej pomagać dojść do pokoju i obserwuję jej potwornie wzdęty brzuch, wydaje mi się, ze nie jest do końca świadoma skali problemu.

W okolicy większość dziewczyn jest raczej jest zapuszczona i niezbyt urodziwa przez co na pewno nie ocenia się krytycznie. Dodatkowo jest arogancka i wyśmiewna przez co inne chętnie ją nakłaniają do obżarstwa i z radością patrzą na jej piwny brzuch

Jak jest pijana to w ogóle nie pamięta ile je. Nakładają jej po 2-3 razy przez co sama zjada połowę z zamówionych na kilka osób pizz, a w pamięci ma że zjadła tylko po kawałku lub w ogóle nie pamięta nic

ale chyba macie rację nie można wchodzić do łóżka, talerza

To nie jest Twoja sprawa. 

Pasek wagi

Drugim postem zdemaskowałaś się, trollu...

Daj se spokoj kazdy lustro w domu ma 

Oj nie, nie rób tego. Lepiej się sobą zajmij

Dziewczyny, uwaga na podejrzane linki od tego nicku na priv

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.