- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 kwietnia 2020, 11:13
Witajcie. Kolejna moja przygoda z odchudzaniem...
Waga początkowa 76 kg... Po tygodniu ćwiczeń jest mocne 75 kg czyli do przodu. Zostało 20 do celu...
Dieta 1800 kcal, spalonych w tydzień 1607 kcal. Ćwiczenia 5 razy w tygodniu, choć nie wiem czy na początek nie za dużo.
Edytowany przez Fiorlaka 26 kwietnia 2020, 11:15
8 maja 2020, 21:35
ja dzisiaj pauza od treningu.
Miałam od 10-17 4ke dzieci w domu więc i tak się poruszałam haha a później to już z moją 2ką musiałyśmy ogarnąć całą chatę i przyszykować się na noc ;) ale teraz już sobie leże w łóżeczku :)
Dzisiaj
100g twarogu
Pół grejfruta
Herbata
--------------------
Pieczone jablko z miodem
----------------
Poledwiczki z mrszczuka z oliwą i rozmarynem
Świeży szpinak z czosnkiem
Jeden gotowany burak
----------------
Jogurt naturalny
------------------
2 kanapki z chleba pełnoziarnistego i pasty z awokado
9 maja 2020, 08:50
hej dziewczynki :)
Szukałam baterii do wagi i znalazłam centymetr 💪
Będę się co poniedziałek ważyć i mierzyć 🤗
Zaraz idę ćwiczyć a później z córami jadę do mamy ;-) może uda się ich wyciągnąć na spacer hihi. Miłego dnia. Odezwę się wieczorem :)
9 maja 2020, 09:20
Hej. Ja też zaraz robię trening. A poźniej jedziemy do decathlonu córce rower wybierać znając siebie pewno coś dla siebie też wezmę. 😁
9 maja 2020, 15:31
Hej :) i jaktam polowania w Decathlonie? :) a ja wracam aktualnie z delegacji, wiec dopiero bede poznym wieczorem w domu : ) jutro robię sobie wycieczkę 🚲😜 zastanawiam sie czy sie ważyć... czy cos drgnęlo, a jak nie...? 😖 kcal trzymalam, grzeszkow nie bylo, u mnie minus, ze niestety praktycznie brak możliwości na treningi. W tym tygodniu udalo mi troszkę pobiegac i dluzej pospacerowac, lecz kondycja lezy i kwiczy 😝😱
9 maja 2020, 18:50
No witajcie, Decathlon... Masakra nic nie ma. Chciałam stepper kupić i hantle kilogramowe - nie ma. Muszę na internecie zamówić. Za to mąż i córka zadowoleni, on kupił sobie hulajnoga, mała dostała rower na 4 kółka. Ja na pocieszenie kupiłam sobie wagę 😂
10 maja 2020, 00:41
nooo niezła nagroda 😂😂😂 waga haha mam nadzieję, że będzie pokazywać to co chcesz :)
Ja dzisiaj rano 40 min ćwiczeń z youtube i 10 z aplikacji. Kapało ze mnie jak z 🐷 ;) ale muszę przyznać, niby tylko tydzień ćwiczeń z youtube, a już widzę różnicę w wykonywaniu ;) za pierwszym razem nie dałam rady a dzisiaj (tfu w sumie już wczoraj (bo to już 00 na zegarku) zrobiłam wszystkie, z tego 3 w swoim tempie, ale lepiej w swoim niż stać) albo siedzieć na kanapie ;)
Wracając do tematu, po ćwiczeniach szybki prysznic i do mamy. Tam trochę na kanapie trochę pokorzystałam i zrobiłam zakupy to tu to tam bez dzieci ;) później wróciłam do domu...
Ogólnie dzień dziki. Nie miałam czasu na konkretną dietę.
Rano kefir później sałatka z pomiorami, mix sałat i filet z woreczka a później byłam tak zajęta, że zapomniałam jeść. Piłam wodę .....dużo.
Wróciłam do domu. Bez dzieci ( stwierdziły, że śpią u babci) ogarnęłam chatę.
Iiiii (mężulek niecałe 900km ode mnie , dzieci 6km ode mnie) otwarłam sobie 🍷 wytrawnego. Zamiast zjeść kolację...
Ale co tam 2 lampki na 2 tyg nikomu nie zaszkodziły, tym bardziej wytrawnego. A muszę głupio przyznać, że ost kombinowałam z herbatą na trawienie z sokami wyciskanymi... a tu starczył jeden spokojny wieczór z 2 lampkami wytrawnego i zaliczyłam 🚾 za cały tydzień 🤭 głupio to zabrzmi, ale ja mam jakoś problemy przy tej zdrowej diecie :-/. A dzisiaj poszalałam 😂🚾
Miłej nocy. Ja zaliczyłam seriale na necie. Mogę iść spać.
10 maja 2020, 01:09
Fiorlaka oby ta waga pokazywala tylko to co chcesz widziec, oczywiscie same 📉😜
Fitnatala w sumie od czasu do czasu wytrwanego 🍷nikomu nie zaszkodzily.. po za tym to nie zawody, odmawiajac sobie wszystkie drobne przyjemnosci tylko mogą przytloczyc. Wychodzr z zalozenia, ze w granicach rozsadku i od czasu do czasu nic się nie stanie. Generalnie nie przepadam za alko, nie pamietam juz kiedy ostatnio jakikolwiek trunek majacy % wypilam.
Jutro albo pojutrze wejdę na wagę i zobacze czy cos się zadziało... szczerze? spojrzalam dzis w lustro i nie wiem, chyba nie zauwazylam zadnej zmiany 😖 ale mam swiadomosc ze w tydzien nieprzytylam, tylko zajelo mi to ponad 3 lata, stąd tez po 2 tygodniach pozytywnych zmian i ograniczeniach w kcal nie wroce do starej wagi, no cóż :) Dobrejnocy kobietki 😘
10 maja 2020, 10:09
Witam :)
Ja się wyspałam :) zaraz sobie coś zjem ;-) i może spcerek póki dzieci w domu nie ma haha. Ważyć i mierzyć będę się jutro. Miłego i zdrwego dnia kobiety :)
10 maja 2020, 10:19
Dzień dobry dziewczyny. Ja też pospałam. Dziś dzień beztreningowy. Choć pewno wyciągnę rolki bo planujemy spacer, a że nowe sprzęty trzeba sprawdzić to nie mam zamiaru biec za hulajnogą i rowerem.
Nie wytrzymałam i weszłam na wagę dziś z rana. Trzeba wypróbować nowy nabytek. 😂 Pokazała 76.3 i nie wiem czy woda już zeszła czy o co chodzi. Niby wiem, że wszystko powinno być ok bo i michę trzymam i ćwiczę, ale nie wiem.