- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
13 lutego 2008, 13:16
Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....
Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
- Dołączył: 2007-12-13
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 188
2 kwietnia 2008, 13:23
WITAM,
Waga dzisiaj ciut wyżej niż wczoraj - troszkę poległam. W każdym razie melduję 63 kilogramy. Mam nadzieję, że za tydzień będzie mniej :)
- Dołączył: 2007-03-04
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4620
2 kwietnia 2008, 14:34
hej :) dawno mnie tutaj nie błyło ale postaram sie bnadrobic zaległosci:):) u mnie waga bez zmian wiec tyle ile było:(:(:(
i nie zmienia sie nic.....:(
- Dołączył: 2006-07-10
- Miasto: Lund
- Liczba postów: 513
2 kwietnia 2008, 16:01
Truskaweczko poszukaj na forum tematu wklejanie fotek, ja uzywam do tego stronki
www.imageshack.com czy jakos tak i tam najpierw wyszukujesz fotke na kompie swoim, wybierasz, zatwierdzasz (host it) i pozniej kopiujesz ostatni link, ten link wklejasz przy robieniu wpisu lub jego edycji po wcisnieciu ikonki obrazka no i tyle :O) buzka
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
2 kwietnia 2008, 16:12
Mnie troche przybylo ,ale zostaw tak jak jest bo moja waga wroci jak mi woda zejdzie po moich dniach -pozdrawiam
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
2 kwietnia 2008, 17:48
A to taki calkiem fajny artykul:
Zegarowa sylwetka
27-11-2007
Czyli kilka tajemnic chronodietetyki
Naszym
organizmem steruje tajemniczy zegar wewnętrzny, wyznaczający komórkom
ciała swego rodzaju rozkład jazdy. Tworzą go dziesiątki biorytmów,
dzięki którym ciało wie, kiedy odpoczywać, a kiedy zrywać się do
działania, kiedy najlepiej gromadzić zapasy, a kiedy przetwarzać je na
energię...
Naukowcy poznali dotąd 160 takich chronometrów. Jednym z
nich jest rytm pracy komórek tłuszczowych. Adipocyty - taką fachową
nazwę mają komórki tłuszczowe odpowiedzialne za zaopatrzenie organizmu
w paliwo, z którego czerpie on energię potrzebną do życia. Pracują całą
dobę w rytmie przyswajania i uwalniania zapasów.
W krwioobiegu krążą pochodzące z pożywienia kwasy tłuszczowe i
węglowodany (cukry) , które pod wpływem wyspecjalizowanych enzymów
przetwarzane są w trójglicerydy magazynowane w komórkach tłuszczowych
na rozkaz insuliny - hormonu wydzielanego przez trzustkę po każdym
posiłku. To właśni insulina wydaje polecenie "przyswajać", a komórki
tłuszczowe są swego rodzaju magazynem.
Działanie insuliny utrzymuje się przez 3 - 4 godziny po jedzeniu. Wtedy
organizm gromadzi zapasy. Zmniejszenie dopływu insuliny do komórek
tłuszczowych jest dla nich sygnałem, że nadszedł czas otwarcia drogi
trójglicerydom. Aby mogły one opuścić swój magazyn, muszą zostać
rozbite na mniejsze cząstki - kwasy tłuszczowe i glicerol. Uwolnione
cząsteczki kwasów tłuszczowych służą za paliwo dla mięśni. Im więcej
organizm potrzebuje tego paliwa, czyli im więcej sie ruszamy, tym
więcej komórki tłuszczowe go uwalniają, pozbywamy się więc zapasów
tworzących tkankę tłuszczową.
Wczuj się w rytm...
...W naturalny rytm swojego organizmu - to nie wymaga specjalnych wyrzeczeń, tylko zmiany paru przyzwyczajeń.
- Jedz
regularnie. Nigdy nie rezygnuj ze śniadania, naważniejszego posiłku
dnia (!). Koniecznie znajdź czas na obiad. Jeśli go pominiesz, kolacja
będzie zbyt obfita.
- Nie objadaj się późnym wieczorem. Organizm przygotowuje się wtedy
do oddpoczynku i spowalnia proces uwalniania cząsteczek kwasów
tłuszczowych. Trzy czwarte dziennego menu powinniśmy zjeść do godziny
16:00, a lekką kolację nie później niż o 20:00.
- Nie podjadaj między posiłkami. Insulina "nie wie", że batonik czy
paluszki to dla ciebie tylko małe "co nieco". Każda przegryzka jest dla
niej sygnałem do działania, zwłaszcza naładowany kaloriami baton. A
kiedy insulina wkracza do akcji, proces ualniania kwasów tłuszczowych
zostaje przerwany i organizm znowu magazynuje zapasy.
- Ruszaj się. Twoje serce i inne organy wewnętrze w stanie spoczynku
nie zużywaja wiecej niż 1200 - 1500 kcal. Mózg podczas najtrudniejszego
nawet egzaminu nie spala ani grama tłuszczu - żywi się wyłącznie cukrem
pochodzącym z węglowodanów.
Jeśli nie chcesz tyć, musisz ćwiczyć
- Ćwicz
z głową: nie po posiłku - wtedy insulina blokuje wyjścia cząsteczką
kwasów tłuszczowych i efektywność twoich starań jest mizerna, zakłócasz
też proces trawienia, a to nie służy zdrowwiu. Najlepsze efekty
osiągniesz ćwicząc rano przed śniadaniem. Hormon stymulujący aktywność
(kortyzol) maximum stężenia osiąga między godziną 7:00 i 8:00 rano.
Wtedy rośnie też stężenie hormonów stresu potrzebnych do rozbijania
trójglicerydów na kwasy tłuszczowe i glicerol. Inne odpowiednie pory na
wysiłek fizyczny to około południa, przed obiadem i wieczorem około
godziny 18:00 i 19:00, przed lekką kolacją.
- Ćwicz niezbyt intensywnie, ale dość długo - dopiero po 30 - 40
minutach umiarkowanego, nie przerwanego wysiłku organinzm zaczyna
spalać tłuszcz i kontynuuje ten proces po jego zakończeniu. Im więcej
mięśni zaangażujesz w ćwiczenia, tym lepiej, to one przede wszystkim
czerpią energię z kwasów tłuszczowych. Codzienny marsz ( nie spacer)
powinien zdrowemu człowiekowi zapewnić równowagę pomięddzy energią
przyswajaną i zużywaną
Sojusznicy
W pozbywaniu się zbędnych kilogramów może pomóc l-karnityna w
tabletkach lub w płynie. Połknięta pół godziny przed energicznym
marszem, jazdą na rowerze, zajęciami aerobiku lub ćwiczeniami kardio w
siłowni przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej. Kupisz ją w aptece,
sklepach ze zrową żywnością i w sklepach ze specyfikami dla sportowców,
także w niektórych klubach fitness. Po zbyt obfitym i tłustym posiłku
ratunkiem dla sylwetki mogą sie okazać zioła Adiposina firmy Herbaflos.
Pobudzają wydzielanie soków trawiennych i żółci pełniącej ważną rolę w
spalaniu tluszczów, działaja oczysszczjąco na organizm.
Zdaniem dietekyka
Sposobem na utrzymanie szczupłej
syletki i zdrowia jest dający radość i energię wysiłek fizyczny.
Spójrzmy na liczby: kobieta ważąca np. 65 kg. i mająca mało ruchu
zużywa dziennie okolo 2000 kcal. Jeśli jednak sporo chodzi w ciągu
dnia, na zakupy wybiera się pieszo, nie samochodem, rezygnuje z windy,
ćwiczy w domu itp. potrzeuje dziennie o prawie 500 kcal więcej.
Natomiat jeśli uprawia jakiś sport lub intensywnie ćwiczy jaj dzienne
zapotrzebowanie na kalorie wzrasta do 2900. W dieccie o wyższej
kaloryczności znajduje się więcej pożywienia, a więc i więcej witamin,
składników mineralnych, potrzebnych organizmowi dla zachowania zdrowia,
urody i dobrego samopoczucia.
- Dołączył: 2008-02-25
- Miasto: ama
- Liczba postów: 3119
2 kwietnia 2008, 18:17
oj czekam na tą 5 z przodu....
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
2 kwietnia 2008, 19:12
ja podam jutro moją wage bo przyznam sie bez bicia ze zapomnilam sie rano zwarzyc :(
2 kwietnia 2008, 19:54
ciekawy artykul, naprawde daje do myslenia nad soba...
wage prosze zostawic z paska...
wogole stwierdzam ze usuwanie 8ki niesprzyja chudneciu... nadal mam problemy z otwieraniem buzi, boli... jesc moge tylko papki, ogolnie cos co latwo wessac do buzi...
mam juz kupiony karnecik od 8go kwietnia [tuz po zdjeciu szwow] na fitness wiec bede spalac co przybedzie...
swoja droga wygladam jak chomik... tak mi polika wywalilo
2 kwietnia 2008, 20:16
oj ja też chce 5 z przodu!!!! :)
- Dołączył: 2006-05-27
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 92
2 kwietnia 2008, 20:49
Mogę się przyłączyć, marzę o 5 z przodu jak na razie są dwie 6 czyli 66 ale może do wakacji się uda :)