- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
13 lutego 2008, 13:16
Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....
Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
25 lutego 2008, 10:47
Witajcie Kochane :) ja oczywiscie pozniej....
no więc po kolei... najpierw relacja z weekednu...
sobotę przesiedziałam w domu, nie jadłam duzo ale największym błędem było to że przez cały dzien zjadłam tylko jeden duzy posiłek... (oj głupia głupia)....
w niedzielę znowu pózne sniadanie... po które poszlismy na piechotę i zjedlismy na rynku... tyle dobrze ze 8 km zrobilismy na piechotę a potem basen.... i kolacja, a potem niestety 1 i pół piwka :(....
mimo ze nie jadłam duzo, to bardzo nieregularnie i to od razu odbija się na samopoczuciu "brzuszkowym" (jest ciężki i obolały :(((( ) no i na wadze... wszystko siedzi w srodku i nawet nie przyznaję się ile ważę.... zobaczymy jutro :)
dzisiaj do pracy przyszłam na piechotę, taka piękna pogoda że aż zal - 5 km dało w kosc i czuje w nogach...
dzisiaj dietkuje restrykcyjnie... zjem 1000 kcal i basta!!! i wieczorem pojezdze na rowerku... słowo harcerza...
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
25 lutego 2008, 11:01
Witam również wszystkie nowe Vitalijki które postanowiły do nas dołączyć, pamiętajcie o ważeniu się we srodę i zaglądaniu na nasze forum :) Wagę we srodę podajcie na forum!!!!
- Dołączył: 2006-07-10
- Miasto: Lund
- Liczba postów: 513
25 lutego 2008, 11:03
hej, dawno mnie nie bylo, ale u mnie to roznie bywa :O) w sobote humory babskie, w niedziele juz swietowanie 30dziestki u tesciow, nawet nie pytajcie ile wciagnelam ciasta, no ale kto moze sie oprzec tortowi upieczonemu specjalnie dla niego?? i to tiramisu... i znowu slinka mi leci a to niebezpiecze bo jeszcze zapas mam w lodowce hihi :O) no ale juz sie wzielam w garsc, dolegliwosci babskie mam za soba i za soba mam tez dzis godzinke rewelacyjnego polaczenia boksu z aerobikiem :O) mam nadzieje, ze w srode nie przyniose wstydu nikomu i nie zanize wam sredniej ;O) aaa nie wiem czy dam rade sie zwazyc w srode ale postaram sie!!! jakby co to w czwartek z ranca sie zamelduje :O) no to ja wskakuje pod prysznic... chyba zrobie jakas rundke po okolicy bo taka cudna pogoda u nas!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2006-07-10
- Miasto: Lund
- Liczba postów: 513
25 lutego 2008, 11:05
aaa co do pomyslu Brzoskwinki to jestem za choc z kawy nie zamierzam rezygnowac a papierosow nie pale, co najwyzej za nalog moge uznac jedzenie wieczorem no i raport z cwiczonek chetnie zdam :O)moze dorzucimy do tego np w pierwsza srode miesiaca mierzenie co wy na to?? obwody tez sie przeciez licza, no nie?? buzka
- Dołączył: 2008-01-11
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 116
25 lutego 2008, 11:07
Witam z rana ........no może troche poźnego. u mnie weekend zleciał w sobote zdrowo a w niedziele mój ukochany nie mogąc patrzeć na moje małe poprcje jedzenie przygotował mi mego obiadek i przyniósł do pracy ..masakra był pyszny ale połączenie ziemniaków z dwoma kotlecikami z piersi z kurczaka mnie wypchała na maxa....ciekawe co będzie w środe..... pozdrawiam
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
25 lutego 2008, 11:20
witam wszystkie i ja -jeszcze nie czytalam pomyslow brzoskwinki a juz wiem ze jestem palaczka i kawoszka -tak ze na razie nic sie nie wypowiadam
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
25 lutego 2008, 11:24
oj ja chyab tez sie uzaleznilam od kawy... ale ma ona tylko 43 kcal wiec raczej nei ma z czego rezygnowac :p
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
25 lutego 2008, 11:27
melduje ze wytrzymalam 24 godz bez jedzenia i do 17 tez wytrzymam a potem cos lekkiego i tak przez 72 godz -warzywka i owoce.
25 lutego 2008, 11:31
witam po weekendzie...nie bylo mnie bo cale weekend w szkole:( i niestety troche kanapeczek zjadlam i czekolade goraca z automatu wypilam:( ale tak poza tym to ok tylko zero ruchu i cwiczen....po10-12 godzin siedzenia:( dzisiaj tez sie dzien nie apowiada ciekawie, bo mam urodzinki:D takze pewnie zjem z goscmi kawalek tortu i winko tez sie napije:/ ... ale to mysle ze mi wybaczycie i usprawiedliwicie mnie:P
ide teraz do miasta na zakupki;p
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
25 lutego 2008, 11:33
wszystkiego najlepszego -jedz sobie i nie zaluj ze jesz -my sie uczymy nowego stylu odzywiania a nie torturujemy sie dietami