- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
28 lutego 2009, 11:43
Szaya.
dokładnie...,
a ja dziś zrobię pierś z kurczaka zamarynowaną w sosie sojowym i imbirze na parze, nie wiem czy się będzie nadawać od jedzenia..
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
28 lutego 2009, 11:44
Ew...a ćwiczysz coś te brzuszki?
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
28 lutego 2009, 11:47
Szaya
to jakieś romans jest.....
28 lutego 2009, 11:47
ja wczoraj brzuszki robilam :D
zmobilizowałam sie wkoncu
i 8 min legs :)
- Dołączył: 2008-02-16
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 19406
28 lutego 2009, 11:47
Szaya ksiażka zapowiada sie ciekawie.
Dor ostatnio nie ćwiczyłam, ale miałam taki zapieprz w pracy ze wieczorami nie dawałam rady. Od dzisiaj już zacznę. Jestem po egzaminach, jutro wraca jedna z urlopu to w pracy będzie lżej.
28 lutego 2009, 11:48
Dor no moze i romans. ale ten "rozwód" w tytule jakos mnie zachęcił... hhehehehehe
- Dołączył: 2008-02-16
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 19406
28 lutego 2009, 11:50
Cały czas się zastanawiam nad siłownią i nie wiem co zrobić. Z jednej strony przydałoby mi sie trochę ruchu i wiem ze jak zapłacę to będę chodzić. Ale jak przyjdzie wiosna to będę miała sporo ruchu i pracy w ogródku, szkoła, praca wiec nie wiem czy czasowo będę dawała radę.
28 lutego 2009, 11:52
w tej książeczce z kotlecikami jest przepis na klopsy gotowane, wiec mysle ze smiało mozna je na parze zrobic
jeszcze są
gotowane z ziołami
mstko juz mi ślina lecic
chyba zgłodniałam już
- Dołączył: 2008-02-16
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 19406
28 lutego 2009, 11:56
Ja mam dzisiaj kotleta mielonego i surówkę z kiszonej