Temat: Nasze pogaduchy

może być ????
A teraz dorwał myszkę od stacjonarnego kompa i coś tam klika :-)
Pasek wagi
hehe Twój Mati to jest niesamowity. az wierzyc mi sie nie chce ze taka przepaśc ich z Xawkiem dzieli.
 
Xawek ok 6 rano przez sen sie cos z łóżkiem kłócił. krzyczał
"aaa" i  krecil sie w łóżku, wiec chyba chcial spac tylko cos mu nie pozwalało, dalam mleko przełożyłam na poduche bo do gory nogami leżał i wrocilam spac.
potem po 8 sie ocknelam jak sie awanturowal z Kubą, po czym kuba go pod pachy wziął i przyniósł wrzeszczącego do nas do pokoju..... a niunio był goły jak go natura stworzyla.... i ni cholery nie chcial sie ubrac. ze 20 min tak chodzil i nawet sie nie zsikał.

Viki, mati jest słodki hehehe
Szaya - ja przeczytałam już pól tej książki żeby dzieci nas słuchały... i kurde to naprawdę działa - odkąd zaczęłam ja czytać nie miałam w domu żadnej awantury (nawet z mężem - do niego stosuje te same metody i działa!!!) - nawet głosu nie uniosłam - teraz wiem na pewno że wszystko zalezy ode mnie - jakie to niesamowite - to we mnie był problem nie w dzieciach - to ja sie źle do nich zwracałąm...
heh
nie chce chwalic dnia przed zachodem słońca - ale jestem tak zdumiona...
nie zawsze działa od razu
do Matusia powtórzyłam kilka razy i na kilka sposobów o krokodylu połozonym na środku salonu - wreszcie gdziesz poszedł - zaraz sprawdę czy poszedł po niego czy zapomniał po drodze po co idzie :-)
Pasek wagi
Viki , no widzisz, ksiażka super nie? a jeszcze w księgarniach mozna dostac p[łytkę CD z warsztatami do niej. Bo prowadzone są tez warsztaty w roznych poradniach psychologiczno-pedagogicznych. u mnie będą we wrzesniu i duzo specjalistów je bardzo chwali.
bede sie zapisywac na wszystkie warsztaty jakie tylko będa mi pasowały tematyką.
a o jakiej książce mówicie, może by mi się też przydała...
mi jest jeszcze ciężko mówic za kazdym razem pozytywnie, bo jak widze ze w pokoju jest mega burdel a miał go posprzątac to ciężko mi pochwalic go naprzyklad za to ze posciel przynajmniej lezy na łóżku.
do tego łapie sie na tym ze mowie pochwałe + "ale..." a to kompletnie niszczy pochwałe

albo to "mhmmm rozumiem itp" bo Kuba ogolnie jest mruk i jak sama nie pokieruje rozmową to on nic nie powie, jak powiem mhmmm to jest po rozmowie.no i umówmy sie.... ze jak mi robi mega balagan, albo kompletnie mu odwala to nie umiem powiedziec ze go "rozumiem" :-/i tak samo nie rozumiem jak mozna ropbic cos i w polowie zapomniec o tym co sie robi....
no ale to juz temat ADHD... ale ta książka którą kupilam naprawde fajnie jest napisana., wczoraj 100stron przeczytalam, i gdyby nie drink i prochy przeciwbolowe to pewnie jeszcze bym poczytala
jak mówic zeby dzieci nas sluchaly, jak sluchac zeby dzieci chcialy do nas mowic - A.Faber
ale to raczej o starszych dzieciac jest. na 2-latka jeszcze nie do konca to zadziała tak mi sie wydaje

wstałam z pozytywneym nastawieniem, i co na początek wkur..mnie mąż, potem mama, a teraz Gabi...
wr...............
Dor
idz na pole i sie wykrzycz.... moze ci troche ulży
moja mamusia wlasnie zabrala Xawka na spacer jakis maly. bo patrzec nie moze jak on w domu siedzi, a dzieciak sie ladnie zajął i do tego ziewał wiec czekalam az kompletnie przycichnie i poszedlby spac.
i wymyslila sobie ze wezmie go na rowerku anie na wózku (bo INNI tak chodzą z rowerkami i Xawery tez musi pokazac ze taki ma)
powodzenia życze....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.