- Dołączył: 2008-11-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6178
12 czerwca 2009, 21:35
Teraz muszę się dobrze zorganizować żeby nikt nie ucierpiał na tym :-)
Ani dzieci, ani maż :-P
Więc idę się organizować :-)
Do jutra...
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
12 czerwca 2009, 22:32
hehhe
Viki, wiesz ja nie jestem za wyrzucaniem dzieci na siłe do swoich pokoików, są różne dzieci, Matiemu może tak dobrze, ale on jest bardzo rozwiniety,...
wcale nie uważam ze dzieci koniecznie muszą od razu spać osobno każdy w swoich pokoikach, wcale nie,
dawniej matki dzieci nosiły cały czas przy sobie w chustach, dzieci spały z rodzicami i tak było przez tysiace lat, i nikt mnie nie przekona że to jest złe, przychodzi moment że dziecko potrzebuje tylko swojego miejsca, i dobrze jak można mu je zapewnić, ale nie mam zamiaru go zmuszać na siłę,...
mam takich znajomych, wszystko na błysk, drogo urządzone, dziecią nie wolno się nigdzie bawić, nic nie wolno, bo wszystko jest drogie i na pokaz.....beznadzieja poprostu........
i takich co też mają dwóję 7 i 5 lat, 3 pokoje, i dopiero teraz robią dziecią osobne pokoiki, a tak to spali wszyscy w 1 pokoju, dzieci się bawią wszędzie,......dom jest skromniejszy,
nie ma drogich mebli itd....więc dużo wolno,........
i wszyscy uwielbiają u nich siedzieć........., ciągle pełna chata znajomych.......
co kto lubi więc.....
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2146
13 czerwca 2009, 10:52
ja od wesela nie moge sie ogarnąć ;/ i gonic pasek bede musiala od poniedzialku ....
13 czerwca 2009, 11:26
mi tez nie idzie
wpadlam zeby zaleglosci nie miec
malego uspilam
Ł z kubą grzebią w modelu
a ja chyba spac zaraz pojde
jakas niedorobiona jestem mimo ze usnelismy ok 22
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2146
13 czerwca 2009, 19:36
ale mnie zmulilo na wieczor ;/
pogoda cos nie sprzyja ...
sprzatalam dzis troche w domu, potem zakupy mielismy gzies z mezem na miasto skoczyc ale nam sie nie chce ... zalegniemy w domu, zachcialo nam sie pizzy to zaraz zrobie taka domowa ;) mam pieczarki wedlinki troche serek :) ciasto i bedzie mniami ;)
- Dołączył: 2008-02-16
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 19406
13 czerwca 2009, 20:41
Cześć laski. Viki jak gra? Pół nocy grałaś hehehe
- Dołączył: 2008-02-16
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 19406
13 czerwca 2009, 20:42
Jaka zmulona jestem, nic mi się nie chce (jedynie spać mi sie chce :))
- Dołączył: 2008-11-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6178
13 czerwca 2009, 22:32
> hehheViki, wiesz ja nie jestem za wyrzucaniem
> dzieci na siłe do swoich pokoików, są różne
> dzieci, Matiemu może tak dobrze, ale on jest
> bardzo rozwiniety,...wcale nie uważam ze dzieci
> koniecznie muszą od razu spać osobno każdy w
> swoich pokoikach, wcale nie, dawniej matki dzieci
> nosiły cały czas przy sobie w chustach, dzieci
> spały z rodzicami i tak było przez tysiace lat, i
> nikt mnie nie przekona że to jest złe, przychodzi
> moment że dziecko potrzebuje tylko swojego
> miejsca, i dobrze jak można mu je zapewnić, ale
> nie mam zamiaru go zmuszać na siłę,...mam takich
> znajomych, wszystko na błysk, drogo urządzone,
> dziecią nie wolno się nigdzie bawić, nic nie
> wolno, bo wszystko jest drogie i na
> pokaz.....beznadzieja poprostu........i takich co
> też mają dwóję 7 i 5 lat, 3 pokoje, i dopiero
> teraz robią dziecią osobne pokoiki, a tak to spali
> wszyscy w 1 pokoju, dzieci się bawią
> wszędzie,......dom jest skromniejszy, nie ma
> drogich mebli itd....więc dużo wolno,........i
> wszyscy uwielbiają u nich siedzieć.........,
> ciągle pełna chata znajomych.......co kto lubi
> więc.....
>
Dor - oczywiście - co kto lubi :-)
Moje dzieci bawią się gdzie chcą - tylko sypialnie maja osobną - nie dlatego że spanie z dziećmi jest ZŁE (jak to ujęłaś) tylko NIEWYGODNE :-) Przynajmniej dla mnie - a w ciągu dnia tyle się z nimi przytulam, że spokojnie idą spać do swoich łóżeczek - i to nie na siłę :-)
ale nigdy nie powiedziałam, że wspólne spanie jest złe bo sama spałam z Viki odkąd skończyła 6 miesięcy do 2 lat :-)