Temat: Nasze pogaduchy

Sekcja tez mam psiaka i pewnie przez miesiac bym chodizla zaplakana gdyby mi zdechl czy musialabym go uspic ... psiak ma 10 lat i tez mialam z nim rozne przeboje z sercem ;/ ehhh te nasze zwierzaki kochane....

szaya ja sobie robie wzorki wykalaczka :) nakladam jakis lakier a pozniej ropke jakigos innego koloru i wykalaczka robie szlaczek ;)

no ja sie wlasnie ucze tych zabaw wykałaczką. sąsiadka juz drugi raz mi takie super kwiatki zrobila ale ni huhu mi to nie idzie. Dlatego kupilam sobie Tipsy i na nich sie bede wyżywac
ale tak czy siak sobie raczej nigdy nie zrobie bo leworęczna jestem i prawą nie ma bata zebym zrobila takie esy floresy :-)
posciagalam sobie z netu rozne wzorki ale to jest mega sztuka zeby tak zrobic
skupie sie narazie na tych kwiatkach co mam teraz zrobione bo bardzo mi sie podobają

no to fakt :) ja umiem tylko takie podstawowe zrobic ;) ale i tak za nic nie wychodzi tak ladnie jak u kosmetyczki ;)

ja to do kosmetyczki to wstyd. bo mam tak obżarte skórki ze wstyd komus pokazac, ale kto wie... moze kiedys. musze poszukac takich preparatow na te skorki zeby mi zagoily skore zeby mi sie to nie zadzieralo, bo jak tylko cos poczuje to odrazu obgryzam... okropnie to wyglada, zebym nie wiem jak ladnego frencza sobie zrobila to z tymi skorkami wyglada to fatalnie

hej laski
mi komp calkowicie padl, cos mam z biosem i nie wiem kiedy to naprawie...

Sekcja, trzymaj sie!!! bardzo Ci wspolczuje :(((((((((((((((( ale tak bedzie dla niego najlepiej!

a ja jak dzisiaj chcialam zaczac dietowac, to babka ode mnie w pracy robila imieniny, no i wez tutaj odmow, jak mi dwa kawaly ciasta nalozyla na talerz, ehh!

hehe no zawsze nam KTOS albo COS w tym dietowaniu przeszkadza :-)
ja wlasnie ogarnelam chałupe, pranka 2 zrobilam, zaraz zabieram sie za kolacyjke
z racji tego ze mama pomidorowke zrobila to gołąbki z mlodymi ziemniaczkami będą na kolacje. dobrze ze te gołąbki małokaloryczne są :-)

ja właśnie zeszłam z orbiego :D 60 minut :D endorfinki szaleją ;]

jadę za tydzień na to szkolenie do Władysławowa!!!!! :D
Ma być poniedziałek-wtorek, ale mogę mieć nocleg od niedzieli... tylko problem polega na tym, że w niedzielę na 19:30 mieliśmy iść do teatru... No i teraz nie wiem, odwoływać teatr (biletów jeszcze nie kupiliśmy...) czy jechać po spektaklu? Tylko to trochę bez sensu i niebezpiecznie w środku nocy jechać... A poza tym to zawsze jeden wieczór więcej nad morzem ;) chociaż samotny... bo jadę tam sama... ;]
No sama nie wiem :\

Cześć laseczki,ja w tym swoim remoncie odgruzowałam już trochę miejsca na kompa--jakoś idzie!!!
Sekcja  okropnie mi przykro też to nie dawno przeżyłam!!!

Martini, wiesz... jak ko lubi, ja nad morze zawsze wyjeżdżam pomiędzy 3-5 w nocy bo nie lubię w dzień jeździć :-) w nocy tez nie za bardzo ale zaraz jak wstanie słońce to w auto i w drogę :-) Także ja bym skoczyła do teatru - potem na jakiś mały sex... 2 godzinki drzemki i w drogę :-)
Ale jak wczesniej wspominałam... jak kto lubi :-P