- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 2553
4 maja 2010, 20:04
MACIE RACJĘ!!!!!!
RAZEM DAMY RADĘ!!!!! ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley14.gif)
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
4 maja 2010, 20:19
Poza tym.. dziewczyny, ja jestem jeszcze na innym forum.. od dawna. Są tam kochane dziewczyny ;) Jeśli chcecie, mogę zaproponować, abyście dołączyły ;) Tylko tam są pewne reguły: co poniedziałek ważenie i tabelkę robią ;) Chyba, że wolicie zostać tutaj?
- Dołączył: 2008-12-29
- Miasto: :)
- Liczba postów: 3683
5 maja 2010, 09:36
Witam dziewczyny po weekendzie, u mnie tragedia niestety :( Potrzebuję niezłego kopa aby wreszcie ruszyć te swoje 4 litery i wziasc sie za dietę i ruch ;) Dzisiaj od rana wcinam otręby na sucho i dużo pije, u mnie chyba za mało jedzenia od rana i pozniej rzucam sie jak wilk w domu na wszystko, a tak caly czas żołądek zapełniony wodą i trębami, a sniadanko konkretniejsze bedzie o 12.45 (jakas sałatka) - w międzyczasie jogurcik jeszcze ;) dziewczyny trzymajmy się, każdy ma wzloty i upadki, ale w grupie łatwiej się zmobilizowac od nowa mimo porazki ;)
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 650
5 maja 2010, 10:09
TAK! Tyłki w garść! Trzeba jakoś ten piątek i ważenie z godnością przetrzymać - i wziąć się za siebie. W ramach kary za obżarstwo majowe proponuję nowy sposób podawania wagi - aktualna i z ubiegłego tygodnia. Robię to z pełną świadomością - uważam, że największa kara i wstydzioch będzie u mnie ... Zresztą, Dziewczyny - to tylko propozycja - ale uważam, że też może zmotywować.
A teraz ...
Dość użalania się nad sobą! Ja już porzucam te klimaty!
Dziś dieta jest wzorowa i taka będzie do wieczora! Podkręcam to wszystko i zmieniam Smacznie dopasowaną na niższą zawartość kaloryczną - tzn. wpiszę, że nie ćwiczę, a będę ćwiczyć więcej. Będzie jakieś 200 kcal mniej! Chcę zobaczyć na wadze 63 kg!
Dziewuszki - bierzmy się do roboty! Zebrałyśmy się na tym forum w konkretnym celu - zbliża się meta. Na pewno warto powalczyć!
PRZYPOMINAM:
DZIŚ MAMY 17 DZIEŃ NASZEJ DIETY - DO KOŃCA POZOSTAŁO TYLKO 51 DNI!
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 2553
5 maja 2010, 11:40
ja też od niedawna zaczęłam jadać śniedania...może nie WIELKIE, ale zawsze coś na ząb wrzucę ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smile.gif)
Helenka...jak już ubierzesz tą suknię , to prosimy o fotki...SUPER POMYSŁ ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley14.gif)
PS. Ja te...10lat temu (we wrześniu bdzie 11 !!)
byłam znacznie obfitsza
...
hmmmm....zachciało mi się odkurzyć tą suknię, co już do garażu wyniesiona
i przymierzyć....![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie8.gif)
- Dołączył: 2008-12-29
- Miasto: :)
- Liczba postów: 3683
5 maja 2010, 12:44
no wlasnie sniadania to dla mnie koszmar, teraz rano jadlam otreby aby zoladek sie przyzwyczail ;) A teraz zupke barszcz ukrainski wciagnelam ( z pol litra) no i obiad za soba, pozniej aby jakies przekaski typu jablko i maslanka :)