- Dołączył: 2010-11-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 18
15 listopada 2010, 08:24
Cześć,
Od 15 marca do 10 kwietnia tego roku schudłam 10kg. W międzyczasie różnie, przybyły mi 3 kg. Teraz chcę wrócić do odchudzania i zrzucić kolejne 10 kg. Zastosowałam dietę Ducana przez tydzień i nic. Nic nie jadłam i też nic. Waga ani drgnie. Chodzę od tygodnia na siłownię i biegam. Boje się, że nie schudnę ani kilograma, że coś popsułam złym odrzywianiem. Chce już mi się płakać bo ja musze schudnąć te 10 kg. Jak mogę przełamać swój organizm? Ja już nie wiem co mam jeść...
15 listopada 2010, 16:26
menu dzisiejsze :
Sniadanie : 400g jogurtu poziomkowego 380 kcal.
Obiad : (zapychacz czyli woda) i 150g jogurtu agrestowego 146 kcal
podwieczorek poł duzego jogurtu naturalnego i na kolacje drugie poł czyli 300kcal
Antalea mam nadzieje, ze wiesz co robisz...
- Dołączył: 2010-11-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 18
15 listopada 2010, 16:54
No i jak Wy to robicie, że chudniecie po 29 kg? Zjadłam dzisiaj dwa serki wiejsckie, pół pomidora i jabłko. Będę to jadła tydzień, dołączając do tego pierś z kurczaka. Zobaczymy w obozach koncentracyjnych nic nie jedli i byli chudzi :))) Nikomu nic się nie zablokowało :))) Będę tylko więcej piła, jak patrzę na wasze rezyltaty to płakać mi się chce, bo ja też tak chcę.
15 listopada 2010, 17:17
mam tak samo tylko u mnie ile sie nie staram waga ponizej 57 nie zejdzie... i raz tylko 57 widzialam zawyczaj to 57,5 xD chodzbym nic nie jadla i tak spasc na dol nie chce :D a mam z czego chudnac xD pozniej sie wkurzam i przybywa mi do 58/59 i znowu zaczynam od poczatku xD i tak raz w ta raz w ta xD paranoja...
15 listopada 2010, 17:23
Ja nie moge zjechac na mniej niz 60 kg. Poprostu taka blokada,,,
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 610
15 listopada 2010, 18:44
Nie popadajcie w paranoję!!! Policzcie sobie ile kalorii spalacie mniej więcej, jedzcie rozsądnie, a po 2-3 tygodniach odejmijcie sobie po 300-400kcal i zacznijcie rozsądną dietę. Ćwiczcie, przede wszystkim cardio, codziennie albo prawie codziennie. Bądźcie wytrwałe i waga zacznie spadać w normalny sposób. Nie można żywić się samym jogurtem!!! I dziwicie się, że organizm wariuje. Głodówki nic nie dają na dłuższą metę! Diety cud nie działają. A to czego teraz doświadczacie to ich skutki.
Jedzcie normalnie i ćwiczcie to organizm odżyje i się unormuje. Przede wszystkim potrzeba wam zdrowego rozsądku i wytrwałości. Nie można się poddać po miesiącu jak nie wychodzi. Nie da się pstryknąć palcami i miesiąc później być po diecie i wracać do starych zwyczajów.
Edytowany przez merique 15 listopada 2010, 18:48
15 listopada 2010, 19:37
ale ja nie stosuje glodowek, jem co 3 godziny, mieszcze sie w 1200 - 1500 kcal dziennie xD jedyny minus to to ze nie cwicze, ale staram sie to zmienic :D chociaz jak cwiczylam to tez stalo w miejscu :D
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 5932
16 listopada 2010, 00:37
eeeeeegh.... To dieta oczyszczająca;P ktora i tak nie wypaliła z tymi jogurtami, jasie poprostu ratuje;P bo moja waga od wakacji nie usza bo sie rzuciłam na zarcie tosą takie dni zeby mogła spaść ;P na mnie prosze nie patrzec ja siegam diet oczyszczających bardzo często;)
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 5932
16 listopada 2010, 00:38
owiesszzka dokładnie mam tak samo, raz widziałam juz 66,9 iii bach! nastepnego dnia 67,2 i kilka dni i znow 68,8;P
- Dołączył: 2010-11-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 18
16 listopada 2010, 08:12
Jeśli ktoś ma mało do zrzucenia to co innego. Ja potrzebuję jeszcze 10kg. A za jasną cholerę nie mogę przeskoczyć na ponowne chydnięcie. Dziewczyny które mają za sobą po 20 kg i wiecej, jak Wy przezwyciężyłyście tę blokadę organizmu?
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 5932
16 listopada 2010, 09:18
ja mam za sobą 11 kg i dopadło mmnie to co ciebie:P zebys nie myslałaze 0,80 kg schudłam.;P