Temat: wzrost!

CZesc !
Mam wielki kompleks na punkcie wysokiego wzrostu (mierze 1,75) . A 1,70 w zupelnosci by mi wystarczyl. Czy Wy tez macie kompleksy na punkcie swojego wzrostu? Błagam, niech kazdy napisze w tym temacie ile ma wzrostu i niech poda atuty. Pocieszcie mnie, blagam !  ! !
Bo jest ze mna coraz gorzej :<<<<
Ja mam 170 cm i kiedyś to był mój kompleks, prawie w ogóle nie chodziłam w obcasach (miałam niskiego faceta), teraz się powoli z tego leczę, śmigam w szpilach, mam wysokiego faceta (oczywiście nie zamieniłam ich tylko ze względu na wzrost! To akurat nie miało tu najmniejszego znaczenia :D ), no i cieszę się swoimi długimi nogami, jak założę miniówę to faceci szaleją!


A mam koleżankę która ma 194 cm wzrostu, więc wszystkie dziewczyny które mają do 180 cm i są zakompleksione niech się schowają!! :D
Moze przytocze sytuacje z wczoraj. Koles sie tak dziwil,ze jestem taka wysoka 178cm i mowi,ze nie jestem jeszcze taka wysoka bo siostra kolegi ma 182cm ja na to ,,biedna'' a on ,czemu?! super :D''
ja mam  173cm i jestem z tego powodu przeszczęśliwa :) fakt, że z moją masą czasem czuję się dziwnie grając np. w kosza z drobnymi dziewczynami, ale ogólnie jestem zadowolona. :) 
Troszkę odbiegne od tematu nie atakować mniedziewczyna która powinna naprawdę schudnac wstawia zdjęcie większość komentarzy jest typu''idealne ciało,nie masz czego poprawiać, zazdroszczę figury'' a tak naprawdę tluszcz z majtek się wylewa( bez urazy) Dlaczego wtedy nie jesteście takie krytyczne jak w tym wątku? Pomyślałyście jak czuje się dziewczyna która mierzy przykładowo 140 i czyta ze taki wzrost to skrajność albo dziewczyna mająca 165 pisze ze jest strasznie niska wiec wychodzi na to,ze ja ze swoim 158 mam się czuc karłem??to są rzeczy na które nie mamy wpływu i każda kobieta jest na swój sposob piękna nieważne czy ma 160 czy 180:) 
ja mam 167.  i czasem chyba chciałabym być wyższa. wysokie kobiety często wydają się o wiele smuklejsze, szczuplejsze od niskich. dlatego nie masz powodów do kompleksów :) zostaje tylko gratulować:*
ja mam 177 cm:) i jakos nie mam problemu z moim wzrostem:P ale ja Po prostu sie lubie a przedewszytskim Moj Chlopiec wciaz powtarza ,ze jestem sliczna wiec nie bede sie przejmowac;P kilka cm w te czy w te:P
ja tez mam 180cm i hm... jest mi z tym roznie:P:P nie nosze obcasów bo zle sie czuje jak ide z mama ktora ma 165 cm. Strasznie sie garbie dlatego odpuszczam sobie obcasy
a jak mam 150 w kapeluszu i zadnych kompleksow:)
ja mam kolo 170(ale mam dopiero 15 lat) i mysle ze 175 to wcale nie jest zle :) fajny wzrost
Taa, rewelacyjny temat zeby leczyc kompleksy.. a wyobrazcie sobie co maja powiedziec osoby niepelnosprawne? Bez nogi/nog albo rak, ktore codziennie widzac siebie w lustrze oddalyby wszystko zeby miec to 140/190cm ale byc zdrowym, sprawnym, obyc sie bez wozka, bez pomocy innych ludzi. Kazdy powinien cieszyc sie z tego co ma, akceptowac i byc szczesliwym ze jest sie zdrowy, ze ma sie  te nogi nie wazne czy dlugie czy krotkie, najwazniejsze, ze je masz. Po co dogryzacie sobie nawzajem? "a bo ja mam dluzsze nogi", "a bo ja moge nosic szpliki", "a bo ja mam wiekszy wybor facetow" etc. Przeciez niska kobieta tez moze miec dluzsze nogi niz przecietne, przeciez wysoka kobieta tez moze miec krotkie nogi a centymetry poszly jej w tlowie, wysokie szpilki sa dla wysokich dziewczyn zeby zachowac proporcje, kilogramy bardziej widac na niskich dziewczynach, ktore wygladaja jak kulki ale za to wysokie wygladaja jak babochlopy i kazdy sie ich boi ;) Niskie kobiety wcale nie maja wiekszego wyboru bo zarowno zakompleksieni niscy faceci beda marzyc o wysokich modelkach, a ci wysocy beda marzyc o kobietach, ktore nie beda im siegac do "pasa" itd. Cieszmy sie z tego jakie jestesmy bo wielu rzeczy sie nie da zmienic i po co sie jeszcze dodatkowo stresowac i spinac :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.