Temat: stykające uda, czyli wiecznie w rajstopach albo legginsach

jak w temacie, trochę stykają mi się uda, może jak stoję to mniej, ale chodzić w spódnicy bez legginsów/rajstop nie da rady, bo się obcierają, a później wiadomo-krostki i inne nieprzyjemności. Jednak często widzę grubsze dziewczyny bez rajstop czy leggów. Czy to zależy aż tak od budowy czy jeszcze przed straceniem dwudziestu kilogramów mogę liczyć na lato w SAMEJ sukience? Same nogi złe nie są, chodzę w krótkich dość spodnicach, ale zawsze w "opakowaniu" :D. Jak u was jest/było? 
Na stykanie się ud mogą pomóc ćwiczenia na wewnętrzne partie ud albo stretching (rozciąganie) 
myślę, że to może zależeć od budowy. myślę, że jak schudniesz problem powinien się zminimalizować. moje uda nadal się ze sobą trochę stykają, ale już nie ma otarć, to duża ulga :) 
tez smaruje talkiem dla niemowlat ! jest dobre ^^
ale ten talk to jak juz mam obtarte uda, to i tak nic nie daje jak sie poce...
A no. niestety. Ja mam budowe gruszki to i tak mi nic nie da. Wkurza mnie to ze jak ide do sklepu i chce jakies spodnie kupic to super się wciskają aż do połowy ud. potem to maaasakra. i tylko ryk i wychodze ze sklepu:P nie ma tak xD
Pasek wagi
Moje uda również się stykają, kiedyś miałam problem z odparzeniami, wierzę, że kiedy osiągnę wagę 50 kg będzie o wiele lepiej. Ze spodniami pokroju rurek nawet nie wojuję, często nie przeciskam ich przez łydki, chociaż w biodrach powinny być ok.
CzysteZuo a no kurna skąd ja to znam aale no trzeba jakoś to przeżyc;P łee dużo Ci nie brakuje tylko 4 kg . mi niestety więcej..:/ ;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.