6 sierpnia 2011, 16:13
Oto moje wstrętne ciało, z którym od zawsze mam problem. Przeogromny zad jakby doklejony od kogoś innego i arcyszerokie biodra oraz brzuszysko przy wzroście 158 cm i 68 kg to jest naprawdę wstrętne. Do tego PCOS i schudnięcie graniczy z cudem. Stres, siedzący tryb życia no i ataki kompulsywnego jedzenia zrobiły swoje. Trace już nadzieję... czy da się coś z tym zrobić? Jakie ćwiczenia? Brzydzę się samej siebie :/
![]()
6 sierpnia 2011, 16:37
kazde cwiczenie jest kroczkiem do sukcesu :)
6 sierpnia 2011, 16:42
Zastanawiam sie jaki obrać cel. Myślałam, zeby zaplanować sobie tak minus 10 kg, ale przy takiej nadwadze to chyba za mało będzie. nie?
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
6 sierpnia 2011, 16:53
ehhh.... planować, to sobie można..... akurat jestem w dołku, więc pewnie optymizmem nie natchnę......zamiast zrzucić, przybrałam prawie 7kg od urodzenia dziecka, drugiego dziecka, nie mam za bardzo czasu podrapać się po tyłku a co mówić o ćwiczeniach.... dodam, że nie obżeram się, jem jak zwykle, odkąd przerzuciłam się na więcej warzyw i włączyłam trochę rowerka stacjonarnego i w terenie - przytyłam kolejne 2kg........ nie wiem, co mam robić..... mam w swoim dorobku zrzut 18kg po pierwszej ciąży, wiedzę i 2 lata treningów na fitnessie - więc trochę wiem co i jak, a jednak wszystko obraca się przeciwko schudnięciu tym razem....... tłustego, gazowanego, cukru, soli.... nie odrzucę, bo i tak od dawna nie spożywam...... więc co dalej???
- Dołączył: 2011-02-25
- Miasto: Słoń
- Liczba postów: 1049
6 sierpnia 2011, 16:54
Pewnie, najpierw obierz sobie za cel -10 kg. Jak juz tego dopniesz możesz przeciez dalej zrzucac w zaleznosci od tego jak bedziesz sie czuła.
6 sierpnia 2011, 16:55
A może coś z metabolizmem się dzieje? Albo hormony? A kiedy urodziłaś dzieciątko? Może to "uroki" połogu, rozregulowanie a z czasem się ustabilizuje wszystko?
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
6 sierpnia 2011, 16:57
Okropny to jest twój skill w Paincie.>>>>>> teraz to już podlotki po Polsku mówić nie potrafią?
Edytowany przez skrzydlata 6 sierpnia 2011, 16:57
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
6 sierpnia 2011, 16:57
prawie pół roku będzie za kilka dni...... właśnie na poważnie myślę nad wizytą u lekarza......... bo na serio już sama nie mam sił i pomysłów..... a plany - widać nad paskiem, czego chciałam pół roku temu..... zamiast przybliżyć się, oddaliłam od celu....... mam wyjątkowo marudny dziś humor, to dzisiejsze kilo na + mnie już dobiło do reszty.....
6 sierpnia 2011, 19:26
> prawie pół roku będzie za kilka dni...... właśnie
> na poważnie myślę nad wizytą u lekarza......... bo
> na serio już sama nie mam sił i pomysłów..... a
> plany - widać nad paskiem, czego chciałam pół roku
> temu..... zamiast przybliżyć się, oddaliłam od
> celu....... mam wyjątkowo marudny dziś humor, to
> dzisiejsze kilo na + mnie już dobiło do
> reszty.....
Idź, zapytaj, może lekarz coś doradzi. Będzie dobrze! :*
6 sierpnia 2011, 21:42
> Okropny to jest twój skill w Paincie.
Pyta sie Kobieta o cos innego,a jak zwykle ktos musi wtracic swoje trzy grosze.
Kochana poczatki sa trudne,ale wazne,ze zdecydowalas sie zmienic swoje cialo!
Na pewno bedzie lepiej za jakis czas .
Pozdrawiam