18 sierpnia 2011, 12:50
Jestem na diecie 500 kcal, 4 dzień. Wiem że to mało ale ta dieta mi już kiedyś pomogła (-->mój pamiętnik) Tylko że bywa mi tak słabo że mam dość jej czasem np. teraz nie miałam siły się z bratem bawić
![]()
I jeszcze okres.. no bo tak rok temu byłam na niej całe wakacje i nie miałam okresu pół roku, potem jak jadłam normalnie to miałam normalnie, ale we ferie byłam na norweskiej i trochę na 500 kcal i znowu nie mam jakieś 5 miesięcy, chociaż dopiero w poniedziałek zaczęłam się odchudzać ? Pewnie na mnie nawrzeszczycie w sumie należy mi się
![]()
A tak w ogóle to ile kg byście mi dały/dali :
Wzrost: 167-170 cm
Sory za ciuchy i jakoś ale sprzątałam i tak mnie jakoś naszło .
Moją zmorą są ręce codziennie ćwiczę jakieś pompki to chwile z hantlami i nic :(
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37830
18 sierpnia 2011, 13:31
waga 70 kg
Twoja dieta bardziej Ci zaszkodzi, niż pomoże
jedz min. 1000 kcal
- Dołączył: 2011-05-20
- Miasto: Stockholm
- Liczba postów: 396
18 sierpnia 2011, 13:35
Dla nastolatki w Twoim wieku minimum to 2100 kalorrii, jesli jest wiekszy wysilek fizyczny to 2450 kalorri.
A tak żeby to jasno przetlumaczyc to teraz przyzwyczailas swoj organizm do 500 kalorii,wiec jak przyjał by 2100 to tak jak by osoba ktora je normalnie 2000 kalorri przyjela 3500. Mam nadzieje ze to zrozumiale dla Ciebie,zacznij normalnie jesc,przede wszystkim sniadania, bo to najwazniejsze, owoce,warzywa. Nawet ziemniaki i białe pieczywo sa potrzebne w dobrej diecie!
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
18 sierpnia 2011, 13:36
zmień dietę - dieta powinna pomagać organizmowi a nie roztrajając go
ćwicz , zrezygnuj z objadania się między posiłkami
dużo owoców i warzyw
Nie głodź się
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
18 sierpnia 2011, 13:51
> Właśnie rezygnuję z tej diety ;/ wiem że to co
> robię jest karygodne ale ja tak panicznie boję się
> że wróce do dawnej wagi ;/
po takiej diecie jojo bedzie pewnie nie z tej ziemi. Twoj metabolizm pewnie tak spowolnil ze nie wiem. Nie chce cie straszyc. Zeby sie odchudzac trzeba to robic z glowa! Nie stosuj drastycznych diet, w twoim wieku jeszcze sie rozwijasz. Mialas wakacje-ja na twoim miejscu bym siedziala na dworzu caly czas albo na rolkach, na rowerze, basenie/jeziorze z kolerzankami po prostu zwiekszajac ruch i przez wakacje spokojnie bys schudla ladnych pare kilo bez wyrzeczen nie niszczac sobie organizmu! Pamietaj ze dieta musi byc zbilansowana szczegolnie u tak mlodych osob jak ty. Po prostu MZ, zrezygnuj ze slodyczy, fast foodow, a nie jakies 500kal, kopenhaska,dukan itp. ktore bardziej ci zaszkodza niz pomoga. Jest lato, pelno warzyw,owocow (witaminy tak ci potrzebnych). I nie rob wiecej takich glupot!!
I jeszcze okres.. no bo tak rok temu byłam na niej całe wakacje i nie miałam okresu pół roku, potem jak jadłam normalnie to miałam normalnie, ale we ferie byłam na norweskiej i trochę na 500 kcal i znowu nie mam jakieś 5 miesięcy, chociaż dopiero w poniedziałek zaczęłam się odchudzać ? Pewnie na mnie nawrzeszczycie w sumie należy mi się 
