- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
13 kwietnia 2011, 14:15
Czestujecie obcych ludzi?
Na przyklad siedzicie w przedziale w pociagu, wyciagacie torebke cukierkow i czestujecie tez innych wspolpasazerow?
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
13 kwietnia 2011, 14:32
No wlasnie mi tez glupio samej wtrazalac jak inni ludzie w okol mnei siedza i zdazalo mi sie czestowac.
chociaz z drugiej strony moze to i glupie bo potem ten kto chce zjesc swoje cukierki a nie chce czestowac glupio sie czuje:P
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Chococity
- Liczba postów: 1983
13 kwietnia 2011, 14:35
Nigdy mi się nie zdarzyło. Może dlatego, że jeśli już jem coś to jest to batonik lub kanapka.
Może poczęstować kogoś cukierkiem jest miłym gestem - nic w tym złego, ale jakoś nie wiem czy bym potrafiła.
Dopóki jem batonika i nie podchodzi do mnie nikt obcy z pytaniem "Dasz gryza?" nie ma problemu :P
13 kwietnia 2011, 14:36
My nie ammy tego problemu bo w podrozy spimy jak zabite;p A jak sie rpzebudzimy to jemy kanapki, lub jakiegos batona, wiec nie bedziemy sie z nikim batonem na pol czy kanapka dzielic;) Chyba ze ze znajomymi, ale ci są z zupelnie innych miejscowosci...
Fajkami za to sie podzielimy, nawet z obcym, chyba ze zostanie nam malo, to mowimy ze nie mamy;) ( znajomemu damy zawsze).
Nie widzimy potrzeby dzielenia sie z obcym w pociagu/autobusie, z resztą nie spotkalysmy sie tez z nikim takim;)
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37830
13 kwietnia 2011, 14:38
ja bym poczęstowała w pociągu/autokarze/samolocie - szczególnie jak to długa podroż
w autobusie czy metrze juz nie
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2176
13 kwietnia 2011, 14:38
ja tam sie nie dziele, chyba ze ze znajomymi ale z obcym to z jakiej racji? ;d mnie na ulicy nikt nie czestuje ciastkiem jak ma cala paczke, kazdy kupuje dla siebie
13 kwietnia 2011, 14:40
nie, wyjątkiem będzie jeżeli siedzimy i wcześniej już trochę zaczęliśmy rozmawiać czy coś.. to już nie taki 100% obcy i poczęstuje :)
- Dołączył: 2009-04-16
- Miasto: Chatka Na Palmie Kokosowej
- Liczba postów: 555
13 kwietnia 2011, 14:47
w czasie dłuższej podróży- jasne :) Poza tym, sama zawsze trafiałam na ludzi, którzy tak robili więc czemu nie;) jeden cukierek w boczki mniej!
- Dołączył: 2008-11-20
- Miasto: Kenia
- Liczba postów: 1004
13 kwietnia 2011, 14:48
A ja tak.... ostatnio jak poszłam do fryzjera kupiłam torbe ciastek i czestowałam wszystkich w salonie na koniec zostawiłam reszte ciasteczek na stoliku kazdy sie usmiechał i czestował chyba było im miło :)
- Dołączył: 2009-05-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2660
13 kwietnia 2011, 14:55
nie, nie mam potrzeby sie jednac z ludzmi których nie znam.