Temat: Bezdzietność z wyboru

Czy któraś z was określa się jako bezdzietna z wyboru? Bierzecie pod uwagę, że jeszcze może wam się zmienić czy na ten moment jesteście w 100% pewne tej decyzji? Czy wasi bliscy mieli/mają jakieś "ale" do waszego wyboru?

Albo może jest tu ktoś kto ma dzieci, ale gdyby miał dziś podjąć jeszcze raz decyzję o rodzicielstwie to zdecydowałby inaczej?

Dominik1990 napisał(a):

Przykre, że prawdziwych kobiet już nie ma. Takich które zadbają o ognisko domowe, które chcą dzieci . Widok kobiety opiekującej się dziećmi jest piękny I szkoda ze taki rzadki. Teraz kobiety tylko kasa kasa kasa i wygoda.

chyba logiczne, że w tym wątku nie wypowiadają się kobiety, które chcą lub mają dzieci, bo to nie wątek dla nich.

Dominik1990 napisał(a):

Przykre, że prawdziwych kobiet już nie ma. Takich które zadbają o ognisko domowe, które chcą dzieci . Widok kobiety opiekującej się dziećmi jest piękny I szkoda ze taki rzadki. Teraz kobiety tylko kasa kasa kasa i wygoda.

Skoro w życiu może być wygodnie i komfort to po co zmieniać na niewygodę i brak komfortu? Chcesz to sobie weź taką,co będzie rodzić dzieciaka za dzieciakiem i popatrzysz sobie na ten słodki widok:) a innym daj żyć jak chcą 

Pasek wagi

Dominik1990 napisał(a):

Przykre, że prawdziwych kobiet już nie ma. Takich które zadbają o ognisko domowe, które chcą dzieci . Widok kobiety opiekującej się dziećmi jest piękny I szkoda ze taki rzadki. Teraz kobiety tylko kasa kasa kasa i wygoda.

Prawdziwa kobieta to taka, która nie zrealizuje swej prawdziwości obok fałszywego faceta, w stylu jak chodzi o obciażenie pracą zawodową to mamy równouprawnienie a jak przechodzimy do obowiązków domowych i zajmowania się dziećmi, to od tego przecież jest kobietą, prawda?

Normalna kobieta dzisiaj obok przecietnego faceta nie będzie miała więcej niż jednego dziecka bo takiego zap... na trzy etaty nikt nie wytrzyma. Na dodatek słysząc z każdej strony jak bardzo na wszystkich frontach się nie wyrabia. Oraz niejednokrotnie niańcząc emocjonalnie i nie tylko dodatkowe dziecko - swego lubego.

Chcesz oglądać sielskie obrazki prawdziwej kobiety? Nic trudnego. Przy wyborze posiłkuj się też głową i bądź prawdziwym mężczyzną. Taki drobiazg :)

Haga. napisał(a):

Dominik1990 napisał(a):

Przykre, że prawdziwych kobiet już nie ma. Takich które zadbają o ognisko domowe, które chcą dzieci . Widok kobiety opiekującej się dziećmi jest piękny I szkoda ze taki rzadki. Teraz kobiety tylko kasa kasa kasa i wygoda.

Prawdziwa kobieta to taka, która nie zrealizuje swej prawdziwości obok fałszywego faceta, w stylu jak chodzi o obciażenie pracą zawodową to mamy równouprawnienie a jak przechodzimy do obowiązków domowych i zajmowania się dziećmi, to od tego przecież jest kobietą, prawda?

Normalna kobieta dzisiaj obok przecietnego faceta nie będzie miała więcej niż jednego dziecka bo takiego zap... na trzy etaty nikt nie wytrzyma. Na dodatek słysząc z każdej strony jak bardzo na wszystkich frontach się nie wyrabia. Oraz niejednokrotnie niańcząc emocjonalnie i nie tylko dodatkowe dziecko - swego lubego.

Chcesz oglądać sielskie obrazki prawdziwej kobiety? Nic trudnego. Przy wyborze posiłkuj się też głową i bądź prawdziwym mężczyzną. Taki drobiazg :)

w punkt 

przecietny facet nie zrozumie jak ciężkie jest połączenie macierzyństwa z pracą . A jeszcze do tego byciem żona .

Pasek wagi

Ja odkąd pamiętam nie chciałam mieć  dzieci .nie czuje tego.teraz to nawet jeśli  by mi się zmieniło to i tak nie mogę mieć ich .moi bliscy zawsze mnie wspierali w mojej decyzji

Pasek wagi

Dominik1990 napisał(a):

Przykre, że prawdziwych kobiet już nie ma. Takich które zadbają o ognisko domowe, które chcą dzieci . Widok kobiety opiekującej się dziećmi jest piękny I szkoda ze taki rzadki. Teraz kobiety tylko kasa kasa kasa i wygoda.

Przykre, że nie ma prawdziwych facetów, których stać na utrzymanie rodziny, na utrzymanie żony, kiedy ona będzie na macierzyńskim, na zapewnienie dobrego poziomu życia i jeszcze chętne spędzanie rodzinnych weekendów.

teraz tylko seks bez zobowiązań i niezależnie czy facet wygląda jak troll, kobieta musi być być super sexi i dużo młodsza

Moglabym zostać trad-wife, ale jak mam zasuwać na etacie, a później zajmować się całym domem (opieka nad dzieckiem, sprzątanie, gotowanie, latanie z dzieckiem po lekarzach) i jeszcze szarapnie się o wydatki czy stać nas czy nie stać, to już wolę być sama. I stać mnie na wszystko.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.