Temat: Rozszerzanie diety

Moje dziecko za niecałe dwa tygodnie kończy 6 miesięcy więc czas na rozszerzenie diety. Przyznam szczerze że jestem przerażona bo ilość informacji (często sprzecznych) mnie przytłacza :/. 

Zalecenia u nas są takie, że dziecko ma dziennie mieć dostarczone 11mg żelaza, z czego żelaza w mleku kobiecym nie jest za wiele i nawet gdybym zaczęła je suplementować to to nic nie zmieni w składzie mojego mleka. Jakim cudem mam wcisnąć w dziecko 11mg żelaza dziennie?! 

Z drugiej strony mówi się o tym że do 1go roku życia jedzenie jest tylko do zabawy. 

Plus widzę wszędzie niemalże wojny dziewczyn a propos BLW kontra podawanie papek - robisz dziecku krzywdę podając mu papki ze względu na późniejszą wymowę itp, kontra dziecko się zadławi, ledwo ci zje itp. Oszaleć można. 

Dziewczyny, powiedzcie proszę z waszego doświadczenia jak rozszerzalyscie swojemu dziecku dietę. 













Papki tez mogą być podane w sposób BLW :) BLW to sposób jedzenia, rozszerzania diety, a nie forma posiłków i nie tylko są to kawałki. Chodzi o to, by dziecko samodzielnie wybierało co chce zjeść z podanych rzeczy na talerzu i zapoznnalo się z różnymi formami jedzenia. Ja rozszerzałam dietę BLW, nie podawałam dziecku jedzenia. Ale podstawa do roku było MM u nas. Jedzenie było tylko zabawą;)

Udzicha napisał(a):

no ja bym porad w Internecie nie szukała no chyba, że do inspiracji, wiedzę o rozszerzaniu diety dziecka szukałabym u specjalisty, w mojej ocenie papki są idealne dla 6 miesięcznego dziecka, wady z wymową spowodowane papkami mogą się zdarzyć jak dziecko do np. 4 roku życia będzie jadło zmielone jedzenie, a nie maluszek który do 10-12 miesiąca dostatnie papki,hehe dlatego szukaj dobrego pediatry, a nie porad na vitali lub insta.

Brak przeżuwania niesie za soba dużo poważniejsze konsekwencje niż opóźniona mowa u dziecka.

Brak przeżuwania nie powoduje opóźnienia mowy

Adanbareth napisał(a):

Papki tez mogą być podane w sposób BLW :) BLW to sposób jedzenia, rozszerzania diety, a nie forma posiłków i nie tylko są to kawałki. Chodzi o to, by dziecko samodzielnie wybierało co chce zjeść z podanych rzeczy na talerzu i zapoznnalo się z różnymi formami jedzenia. Ja rozszerzałam dietę BLW, nie podawałam dziecku jedzenia. Ale podstawa do roku było MM u nas. Jedzenie było tylko zabawą;)

Tez miałam o tym wspomniec ale w końcu zapomniałam 😊 BLW czyli bobas lubi wybór - czyli kładziemy kilka rzeczy na talerzu a dziecko wybiera samo co chce zjeść.

Pasek wagi

Ja zaczęłam od papek. Idea BLW od samego początku może i piękna, ale po co stresować siebie i dziecko? Przecież od tego, że będzie przez np. dwa miesiące jadło papki nie nabawi się wad zgryzu, ani problemów z wymową. Ja zaczęłam od 6 miesiąca i tak 5 tygodni dawałam małej same papki (najpierw z jednym składnikiem, potem jak nie miała reakcji alergicznej to zaczęłam mieszać to co już znała). Potem zaczęłam stopniowo przechodzić na podawanie jedzenia w kawałkach - pierwsze co dałam tak pomiędzy to pieczone jabłko, na tyle miękkie żeby się nie zaczęła dławić, ale już nie zblendowane na całkiem gładko. Dwa tygodnie były takie przejściowe, a potem już zaczęłam włączać też twardsze rzeczy. Żelazem się też martwiłam, bo sama całe życie mam nawracającą anemię. Ale już przed ciążą zaczęłam swoją dietę tak ustawiać, żeby dużo tego żelaza jeść, nie mam niedoborów, więc zakładam że jednak większość mała ma z mleka po prostu. Jak masz obawy, to zawsze możesz na bieżąco sobie zrobić badania i to sprawdzić (poziom żelaza i ferrytynę). 

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i porady dziewczyny. Odpowiadając na niektóre posty/pytania:

- jeszcze nie podawałam nic dziecku, tylko kp 

- dziecko siedzi stabilnie i jest bardzo zainteresowane jedzeniem. Natomiast czekam do szóstego miesiąca tak jak mówią zalecenia. 

- mój post tutaj nie jest zastępstwem porady ze specjalistą jak ktoś mi tu zasugerował. Problem w tym że nawet specjaliści mają podzielone zdania na ten temat. Nie mam w swoim otoczeniu żadnych znajomych z dziećmi, chciałam poznać doświadczenia innych rodziców. 

- nie zdawałam sobie sprawy ze BLW moze też być dla papek. Mieszkam w Anglii i tutaj zdaje się być dosyć zaznaczony rozłam na papki i BLW. 

Aplikacja i instagram Solid Starts wyglądają super. Widziałam ze są książki / ebooki z rozpiskami co podawać w te pierwsze dni i chyba sobie taką sprawie i będę się tego trzymać. 



Zaczynałam od papek. Nie powiem, bo i gotowe słoiczki poszły w ruch, ale generalnie starałam się robić takie gęste zupki - miks gotowanych warzyw i chudego mięsa. Możesz też zetrzeć drobno jabłko, rozgnieść widelcem banana. Możesz spróbować podać kawałek chleba bez skórki. To się tak na początku wydaje, że to takie straszne i trudne, ale wcale tak nie jest. Gdybym teraz miała maluszka, zupełnie mniej bym się tym przejmowała :) 

Epestka napisał(a):

Udzicha napisał(a):

no ja bym porad w Internecie nie szukała no chyba, że do inspiracji, wiedzę o rozszerzaniu diety dziecka szukałabym u specjalisty, w mojej ocenie papki są idealne dla 6 miesięcznego dziecka, wady z wymową spowodowane papkami mogą się zdarzyć jak dziecko do np. 4 roku życia będzie jadło zmielone jedzenie, a nie maluszek który do 10-12 miesiąca dostatnie papki,hehe dlatego szukaj dobrego pediatry, a nie porad na vitali lub insta.

Brak przeżuwania niesie za soba dużo poważniejsze konsekwencje niż opóźniona mowa u dziecka.

Brak przeżuwania nie powoduje opóźnienia mowy

brak przeżuwania niesie za sobą poważne konsekwencje, tak jak napisałam, ale tak jak również napisałam nie dotyczy to maluszków mających 6 miesięcy i dostających papki, nie w tym problem, ale mogłaś nie wiedzieć.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.