Temat: Psycholog - co sądzicie

Witajcie. Byłam wczoraj na pierwszej wizycie u psychologa, bo odkąd zachorowały mi jelita zaczęły się u mnie stany lękowe, niekiedy nawet ataki paniki, do tego ciągłe nerwobóle i ból brzucha to wiadomo od jelit. Zaczęło mi to już mocno uprzykrzać życie i chciałam coś z tym zrobić. Psycholog zaczęła szukać przyczyny, stwierdziła że mój układ nerwowy ma za dużo negatywnych bodźców i wyrzuca to na ciało. Mocno uczepiła się tematu mojego małżeństwa, powiedziałam jej zgodnie z prawdą że na poziomie powierzchownym jest wszystko super ale na poziomie emocjonalnym ta relacja praktycznie nie istnieje. Drążyła to i rzucała dość śmiałe stwierdzenia, że mam robota nie męża itp. Że ta relacja to dla mnie codzienny stresor i wampir energetyczny. Ona nie znając go stwierdziła że on ma problemy z bliskością. Nie kłócimy się ale nie żyjemy blisko.(w dużym skrócie) Niby ze wszystkim co mówiła zgadzam się i ma rację, ale co z tego, to mi nie pomaga, bo i tak nie zamierzam narazie się rozstawać i czepiać się tego tematu tylko rozwiązać swoje problemy wewnętrzne. A nigdy problemów psychicznych tego typu nie miałam zanim jelita mi nie zaszwankowały i z tym to bardziej łączę. Powiedzcie mi co sądzicie o takim psychologu i czy kontynuować u niej te relacje. Ogólnie fajnie mi się z nią gadało i duża wiedzę miała ale boję się że będzie mnie buntować na męża.

Pasek wagi

Jedyny wniosek, jaki mi się nasuwa to brak etyki i profesjonalizmu - nie można wydawać opinii o kimś nie widząc go na oczy ani razu. Ogromny błąd. 

63kgmojemarzenie napisał(a):

Krummel napisał(a):

prawda nie zawsze jest wygodna. 

Psychoterapia pomoże Ci stawić np. Stawiać granice oraz popracować nad rezyliencją.

ok, chodzi mi o tego konkretnego psychologa - czy zachowuje się profesjonalnie i warto z nim kontynuować współpracę 

Wiałabym, właśnie dlatego, że nie jest profesjonalne opiniowanie o osobie trzeciej bez rozmowy z nią. 

Może przyczyny warto też szukać w samym układzie pokarmowym? Może masz zaburzoną mikrobiotę jelit? Już są badania, które dowodzą tej zależności (podaję przykładową pracę naukową i pubmed): https://www.psychiatriapolska....https://pubmed.ncbi.nlm.nih.go...

Ale nie znam lekarza, co się na tym zna :(

Ja akurat miałam psychologa, który gdzieś tam łączył pewne zależności. 

Ale to był psycholog czy psychoterapeuta? Psycholog nie może prowadzić terapii, tylko krótkoterminową pomoc psychologiczną. 

Wattieza napisał(a):

Ale to był psycholog czy psychoterapeuta? Psycholog nie może prowadzić terapii, tylko krótkoterminową pomoc psychologiczną. 

psycholog. U mnie w mieście nie ma nikogo kto ma tytuł psychoterapeuty 

Pasek wagi

63kgmojemarzenie napisał(a):

Wattieza napisał(a):

Ale to był psycholog czy psychoterapeuta? Psycholog nie może prowadzić terapii, tylko krótkoterminową pomoc psychologiczną. 

psycholog. U mnie w mieście nie ma nikogo kto ma tytuł psychoterapeuty 

Ta osoba nie ma w takim razie kwalifikacji do prowadzenia psychoterapii, może znajdziesz u siebie w mieście psychiatrę, który posiada kwalifikacje z zakresu psychoterapii, więc po przeczytaniu tej informacji dość kluczowej to nie możesz wymagać kompetencji bo w tym zakresie jaki oczekujesz ich nie będzie.

Jest jeszcze taka możliwość, że Autorka jest strasznie wyczulona w temacie swojego małżeństwa i luźne pytania odniera jako atak na męża więc my ani o meżu ani o psycholog wypowiedziec sie nie możemy ;)

Grzebałam ostatnio w temacie kolagenu pod kątem skóry i stawów, ludzie piszą, że zażywanie go pomogło im też na jelita. Takie badania też chyba są. Jeśli sie to z food mapem nie kłóci to możesz spróbować. Flaki potrzebuja kolagenu a w naszym jedzeniu, szczególnie tym zdrowym, jest go bardzo mało.

poszukaj psychodietetyka 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.