Temat: Thnx

Dla mnie byłyby o wiele za długie do normalnego funkcjonowania. No i nie podobają mi się takie po prostu.

Użytkownik5579961 napisał(a):

Roozaliaaa napisał(a):

Mnie brzydzą wszystkie długie, więc dla mnie za długie. Ja trochę za opuszek akceptuje i tyle.

Ja tak samo, dlaczego kobietom podobają się takie szpony? Jak normalnie funkcjonować z czymś takim? ?

da sie normalnie funkcjonowac. Niektore rzeczy nawet latwiej robic i nie chodzi o grzebanie w nosie ;) 

a pytanie "dlaczego kobietom podobają się takie szpony?" jest troche glupie. Podobaja sie i juz, jak jednym roze a innym tulipany. uzasadnienia nie trzeba

Raczej nie są długie. Ja na co dzień mam dłuższe. W krótkich nie umiem normalnie funkcjonować. 

Użytkownik5579961 napisał(a):

Roozaliaaa napisał(a):

Mnie brzydzą wszystkie długie, więc dla mnie za długie. Ja trochę za opuszek akceptuje i tyle.

Ja tak samo, dlaczego kobietom podobają się takie szpony? Jak normalnie funkcjonować z czymś takim? ?

Czuję się w nich kobieco, palce wyglądają na dłuższe. To nie są szpony. Dla mnie to taka max długość, którą na sobie lubię. Ja nawet inaczej ruszam dłonią jak mam długie pazy :D Pracuje przy kompie i lubię też na nie patrzeć. Ładniej wygląda na nich biżuteria. Jak już są są długie to piłuje lub ścinam na 2 mm i wtedy maluję kolorem, bo długie malowane mi się strasznie nie podobają. A robię z takimi "szponami" wszystko :) 

.Daga. napisał(a):

Raczej nie są długie. Ja na co dzień mam dłuższe. W krótkich nie umiem normalnie funkcjonować. 

Dużo dłuższe mi się już nie podobają. Tym bardziej hybrydowe. 

Nie są długie,ja wolę inny kształt.

Pasek wagi

Nie są za długie, ale jak dla mnie takie maksimum. Przy dłuższych ciężko mi było pracować przy komputerze.

SukienkaWgroszki napisał(a):

Użytkownik5579961 napisał(a):

Roozaliaaa napisał(a):

Mnie brzydzą wszystkie długie, więc dla mnie za długie. Ja trochę za opuszek akceptuje i tyle.

Ja tak samo, dlaczego kobietom podobają się takie szpony? Jak normalnie funkcjonować z czymś takim? ?

Czuję się w nich kobieco, palce wyglądają na dłuższe. To nie są szpony. Dla mnie to taka max długość, którą na sobie lubię. Ja nawet inaczej ruszam dłonią jak mam długie pazy :D Pracuje przy kompie i lubię też na nie patrzeć. Ładniej wygląda na nich biżuteria. Jak już są są długie to piłuje lub ścinam na 2 mm i wtedy maluję kolorem, bo długie malowane mi się strasznie nie podobają. A robię z takimi "szponami" wszystko :) 

to po co ten temat? Zadałaś pytanie na forum i jednocześnie tym komentarzem sobie na nie odpowiedziałaś🤔

SukienkaWgroszki napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Na dzisiejsze standardy pewnie nie są za długie. Widziałam dłuższe. Natomiast ja bym już w takich nie umiała nic zrobić. Ale może kwestia przyzwyczajenia - mam krótkie i mi tak wygodnie.

Ale czego nie można w nich zrobić? Robię wszystko, łącznie z zapinaniem bransoletki. 

No jak się ma cały czas krótkie to w długich ciężko coś zrobić. Ja mając dłuższe bo np nie miałam czasu obciąć i mi urosły dłuższe niż zazwyczaj, to już mi dziwnie i w klawiaturę w pracy klikać i jak coś biorę to już tak inaczej po prostu. Wiem że się da wszystko robić bo laski mają takie normalnie i nawet dłuższe i wszystko robią normalnie ale są przyzwyczajone. To trochę jak że szpilkami. Jak chodzisz na codzien to byś mogła maraton w nich przebiec. Jak chodzisz całe życie na płaskim obcasie to 5 cm szpilka jest wyzwaniem. Ale jak mowie - kwestia przyzwyczajenia.

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Na dzisiejsze standardy pewnie nie są za długie. Widziałam dłuższe. Natomiast ja bym już w takich nie umiała nic zrobić. Ale może kwestia przyzwyczajenia - mam krótkie i mi tak wygodnie.

Ale czego nie można w nich zrobić? Robię wszystko, łącznie z zapinaniem bransoletki. 

No jak się ma cały czas krótkie to w długich ciężko coś zrobić. Ja mając dłuższe bo np nie miałam czasu obciąć i mi urosły dłuższe niż zazwyczaj, to już mi dziwnie i w klawiaturę w pracy klikać i jak coś biorę to już tak inaczej po prostu. Wiem że się da wszystko robić bo laski mają takie normalnie i nawet dłuższe i wszystko robią normalnie ale są przyzwyczajone. To trochę jak że szpilkami. Jak chodzisz na codzien to byś mogła maraton w nich przebiec. Jak chodzisz całe życie na płaskim obcasie to 5 cm szpilka jest wyzwaniem. Ale jak mowie - kwestia przyzwyczajenia.

Dokładnie, to chodzi o przyzwyczajenie. Ja od wieku nastoletniego miałam zawsze długie paznokcie, bo mi się nie łamią i nie rozdwajają. Ze dwa razy, w ramach eksperymentu skróciłam je dosyć mocno i czułam się jakbym była niepełnosprawna. W pracy moja efektywność spadła o jakieś 60%, stałam się nieporadna i powolna. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.