Temat: otyli faceci; jakie jest Wasze zdanie?

Tak to już jest, że my kobiety strasznie chcemy schudnąć, żeby bardziej się podobać, znaleźć w końcu faceta i w ogóle lepiej się czuć. I tak całe dnie tylko liczymy kalorie, oglądamy się w lustrach po stokroć na dzień, robimy sobie zdjęcia,  analizujemy itp. i w większości przypadków stoi za tym chęć podobania się IM. A jak to jest w odwrotną stronę? Czy wy też zwracacie uwagę tylko na tych smukłych, wysokich, SZCZUPŁYCH, super przystojnych, a grubas to w ogóle nie ma szans? Bo mnie się wydaje, że na grubych facetów patrzy się przychylniejszym okiem.
Pasek wagi
nie znoszę. krępi mogą być (ale nie napakowani), ale tłuści nie.
Ja nienawidze chudych facetów a do takich mam farta :/ Ale bardzo gruby też nie może być, ale taki ubity :) A nie same kości i skóra. Musi być normalny :)
a ja lubie facetów zbudowanych (nie grubych ani nie chudych) no ale dobrze jak "daszku dla ptaszka" nie posiada ;)
Pasek wagi
haha ja zawsze milam sklonnosci do "duzych" ale bardziej duzych niz grubasnych nie wiem czemu ale mogl byc przy kosci byle  nie mial cholernie tlustej buzi ;p ale jak tak pomysle wchodzilam w relacje z tak odmiennymi panami ,ze chyba moj gust do miskow sie gdzies zatracil:P teraz mam mezczyzne lzejszego od sibie z poczatku sie katowalam bo za wszelka cene chcialam wazyc mniej niz On ale z czasem to olalam bo miedzy nami sa iskierki niezalezni od tego ktore ile wazy;] aczkolwiek zgodze sie  przedmowczyniami ,ze facet z wieksza masa to nie to samo co kobieta z wieksza :p jednak nawet ciut wiekszy facet jak dobrze ubrany , przyciety to i szczuple kobiteki sie ogladaja;D
ja tak samo niecierpie chuderlaków
grrr straszne
juz wole zeby był zdrowo upasiony bo z takim to nie strach iść ciemną nocą po ulicy.

Mam znajomego, 172 wzrostu a waga to jakies 50 kilo max.
Siedzielismy ostatnio wieczorem na dworze bo miałam znim do pogadania.
Mojego małża nie było i jak słyszałam w oddali jakies pijackie krzyki balam sie tj, sama tam była a moze nawet i bardziej bo bałam sie o niego, w razie cego
 no ale dobrze jak "daszku dla
> ptaszka" nie posiada ;)


haha dobre,musze zapamietac;DD
Ja nie lubię chudych facetów, nie lubię, a wręcz nie cierpię też wielkich napakowanych "karków".
Z takim chuderlaczkiem nie czułabym się bezpiecznie to raz, a dwa że jak tu się do kości tulić...?
Karków nie lubię bo kojarzą mi się z bezmózgą górą mięśni. Jakoś nie znam ani jednego faceta który miałby ciało kulturysty, a przy tym błyszczałby choć trochę intelektem i kulturą. Wiem że to może takie szufladkowanie ale cóż.

Mój Luby ma parę kilo za dużo. Brzuszek jest :D Aczkolwiek nie jakiś wielki... Taki w sam raz :) Ogólnie nabity jest. Jakiś czas temu się odchudzał i schudł dość sporo, zgubił brzuszek i twarz mu się wyszczupliła. I tak patrzałam na niego to mi się taki drobny wydawał... Ale znowu przytył teraz :D Jeah... Jojo go dopadło bo nie chciał słuchać moich rad dotyczących odchudzania i jadł przez cały dzień tylko obiad o_O Cóż, ma za swoje :P Mi się bardziej podoba taki troszkę przytyty. Może dlatego że sama nie mam idealnej figury? Całkiem możliwe...
Pasek wagi
faceci maja o tyle łatwiej , ze nie widac bardzo jesli sa troche za grubi bo u nich brzuszek leci do przodu a ze czesto nosza jakies wielkie t-shirty to mozna to przeoczyc ;p
Ja osobiscie uwielbiam kaloryferek u facetow , jak go nie ma no to nie jest jeszcze tragedia , ale brzuszka u faceta nie znosze;p
Pasek wagi
Karków nie lubię bo kojarzą mi się z
> bezmózgą górą mięśni. Jakoś nie znam ani jednego
> faceta który miałby ciało kulturysty, a przy tym
> błyszczałby choć trochę intelektem i kulturą.

eh, stereotypy
mój mąż jest ,,karkiem" a przy tym prawnikiem
hehe ale to samo myslałam zanim go poznałam

przychylam sie do wiekszosci ocen-złoty środek najlepszy
dla mnie facet może być dobrze zbudowany, ale w żadnym wypadku nie może być gruby, ostatnio widziałam kolesia, który miał olbrzymi brzuch i jeszcze koszulkę tak podwiniętą że mu w połowie wystawał:/ Lubię jak facet jest większy ode mnie, ale niech będzie wysoki i barczysty:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.