Temat: nie lubię biżuterii

czy są tu dziewczyny takie jak ja, które nie lubią i nie noszą w ogóle biżuterii? od dziecka nienawidzę mieć niczego na szyi, nigdy nie dałam sobie przekłuć i nie nosiłam nic w uszach, nie noszę w ogóle pierścionków i bransoletek, a zegarek mam sportowy. wszystkie kobiety dookoła patrzą na mnie jak na dziwoląga, a na moje zestawy jako na niekompletne, ale mam to gdzieś.. po prostu źle się czuję obwieszona.. myślę tylko o zarazkach i brudzie jaki się na tym zbiera i odrzuca mnie to.
mój chłopak wie, żeby nigdy na prezent nie kupować mi biżuterii. nawet pamiątki po babci czy cioci w postaci biżuterii nie mają dla mnie wartości sentymentalnej. a może to jakaś choroba?

ewelinusek napisał(a):

missnn napisał(a):

nienawidze biżuterii (...) nie podoba mi się też u kogoś...
mi też, zwłaszcza u facetów. do tego stopnia, że nigdy nie umówiłabym się z facetem, który ma na sobie naszyjnik lub bransoletkę o_O
mi się podobają, ale jak facet jest umięśniony =)

mamaCzarka napisał(a):

ewelinusek napisał(a):

missnn napisał(a):

nienawidze biżuterii (...) nie podoba mi się też u kogoś...
mi też, zwłaszcza u facetów. do tego stopnia, że nigdy nie umówiłabym się z facetem, który ma na sobie naszyjnik lub bransoletkę o_O
mi się podobają, ale jak facet jest umięśniony =)


dla mnie facet może być idealny, w 100% mój typ, ale jak ma biżuterię to automatycznie przestaje być dla mnie interesujący.. właściwie źle powiedziałam, że mój typ.. mój typ nigdy nie założy biżuterii :)
Lubię nosić jedynie kolczyki, bo mi po prostu nie przeszkadzają. Pierścionki i bransoletki chcę jak najszybciej ściągnąć zawsze, są niewygodne jak dla mnie.
nie przepadam za bizuteria, bardzo rzadko nosze, nawet obraczki na codzien nie nosze
Pasek wagi
Ja noszę tylko jakieś małe kolczyki i zegarek. Jakiś łańcuszek to tylko od wielkiego dzwonu, raz do roku na jakieś wesele.
Bransoletek nie lubię wcale.
a ja uwielbiam biżuterię, ale staram się nie "obwieszać" 
znam dziewczyny, które nie noszą wcale i faktycznie nieraz wydaje mi się, że ich strój jest taki... niekompletny
Pasek wagi
ja dopiero niedawno polubilam bizu, takze rozumiem Cie :) 
ja noszę i lubię :) 
najczęściej są to kolczyki, obrączka, i delikatny, krótki łańcuszek / czasem też zegarek :) 

moja siostra cale zycie była minimalistką w tej "dziedzinie" i nosiła jedynie malutkie kolczyki-wkrętki. 

co kto lubi :) 
ja noszę jedynie na wyjścia. a pierwszą rzeczą, którą robię po wejściu do domu to ściąganie tego gówna z siebie :D 

więc nie, przyjemności mi to nie sprawia, noszę dla podkreślenia stroju, urody itp. to samo z makijażem zresztą.
Nosze tylko obraczke. Zadne kolczyki a juz na pewno bransoletki nie wchodza w rachube.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.